Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Marcel Zylla. 19-letni pomocnik znów dostał szansę w Bayernie Monachium od Niko Kovaca

Emil Riisberg

01/08/2019, 09:10 GMT+2

Marcel Zylla krok po kroku próbuje przebić się do pierwszej drużyny Bayernu Monachium. 19-letni pomocnik niedawno przeniósł się z zespołu juniorów do ekipy rezerw, a w środę wystąpił w sparingu z Tottenhamem Hotspur.

Foto: Eurosport

Zylla zagrał od 46. minuty finałowego spotkania Audi Cup, towarzyskiego turnieju rozgrywanego w Monachium (w minucie 71. został zastąpiony przez Kingsleya Comana). Drugi z Polaków - Robert Lewandowski - pojawił się na boisku w 70. minucie. Bayern zremisował 2:2, a w serii jedenastek przegrał z Anglikami (5-6).

To był kolejny występ Zylli w ekipie mistrzów Niemiec. W zeszłym roku zagrał m.in. z Juventusem i PSG w ramach turnieju International Champions Cup. Na treningi z pierwszym zespołem zapraszał go nie tylko Niko Kovac, ale i Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec w jednym z wywiadów przyznał, że Zylla należy do jednych z wyróżniających się młodych piłkarzy monachijskiej drużyny U-19.

Zagrał na młodzieżowym mundialu

Zylla urodził się w Monachium i ma dwa obywatelstwa. Jego rodzice, pochodzący z okolic Opola, wyjechali do Niemiec za lepszą przyszłością. Jako chłopak najpierw trafił do bawarskiego klubu TSV Ludwigsfeld. Tam wypatrzyli go skauci Bayernu, gdzie piął się po szczeblach juniorskiej kariery.
W ekipie do lat 17 wywalczył mistrzostwo kraju. W zespole U-19 występował m.in. w rozgrywkach młodzieżowej Ligi Mistrzów. Rozegrał również jeden mecz w niemieckiej kadrze U-17.

Były też polskie epizody. Na przełomie maja i czerwca uczestniczył w mistrzostwach świata do lat 20. W reprezentacji Jacka Magiery zagrał we wszystkich czterech spotkaniach, a przeciwko Haiti (5:0) w fazie grupowej strzelił gola.

Zylla: lepiej czuję się w polskiej koszulce

Podczas odbywającej się w naszym kraju imprezie przyznał, że jeszcze nie podjął decyzji, czy będzie grał w dorosłej kadrze Polski czy Niemiec.

- Na pewno będę się zastanawiał. Teraz dla mnie najważniejsze są mistrzostwa świata i gra w nich dla Polski. Cały czas dostaje sygnały z niemieckiej federacji. Chcą żebym występował dla nich. Niemcy nie awansowali na mundial. Z niektórych znajomych śmieje się, że oni mistrzostwa obejrzą w telewizji. Polska ma też bardziej żywiołowych kibiców. Jak były mecze Polska - Niemcy w eliminacjach EURO 2016 i na samym turnieju, to mój brat Patryk był za Polakami. Ja też lepiej czuję się w polskiej koszulce. A jak będzie w przyszłości? Zobaczymy - mówił w "Przeglądzie Sportowym".

Niedawno przeniósł się z zespołu juniorów do trzecioligowych rezerw Bayernu. W maju serwis legia.net podał informację, że Zylla może zostać zawodnikiem Legii Warszawa. Nic z tego nie wyszło.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama