Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Manolo Gabbiadini, piłkarz Sampdorii zwlekał z badaniami na koronawirusa. Serie A

Emil Riisberg

21/03/2020, 18:03 GMT+1

Manolo Gabbiadini był jednym z pierwszych piłkarzy w Serie A zakażonych koronawirusem. Ostatnio zawodnik Sampdorii Genua udzielił wywiadu dla "La Gazzetta dello Sport", w którym zdradził, że gdyby nie jego żona, to nie wiedziałby o swojej chorobie.

Foto: Eurosport

- Miałem podwyższoną temperaturę, ale nawet nie pomyślałem o tym, że mogę być zakażony - oznajmił Gabbiadini w wywiadzie dla włoskiego dziennika. - Wtedy żona mi zasugerowała, żebym zrobił test, bo mogą być to objawy koronawirusa. Nie spodziewałem się pozytywnego wyniku - zdradził zawodnik Sampdorii.

"Dręczy mnie jedna myśl"

Napastnik zespołu z Genui był drugim piłkarzem włoskiej ekstraklasy, w którego organizmie wykryto obecność koronawirusa. Wcześniej o chorobie dowiedział się Daniele Rugani z Juventusu.
- Dręczy mnie jedna myśl - powiedział Gabbiadini. - Gdybym nie wiedział, że jestem chory, mógłbym wyjść po zakupy i zarazić starszą osobę. Zrozumiałem, jak wiele może być osób, które są zakażone, ale nie mają o tym pojęcia. Tę bitwę możemy wygrać tylko, gdy zostaniemy w domu. Musimy być bardzo ostrożni - przestrzega Włoch.
Gabbiadini jest klubowym kolegą polskich zawodników - Karola Linettego i Bartosza Bereszyńskiego. U tego drugiego również wykryto koronawirusa. Na szczęście prawy obrońca reprezentacji ma się dobrze, ale podobnie jak cały klub przechodzi kwarantannę.
Włochy są obecnie krajem, który został najbardziej dotknięty przez pandemię wywołaną przez koronawirusa. W jej wyniku zmarło tam już blisko pięć tysięcy ludzi. Pandemia wybuchła pod koniec 2019 roku w mieście Wuhan w środkowych Chinach i szybko rozprzestrzeniła się na cały świat.
picture

Foto: Eurosport

Autor: Skrz/dasz / Źródło: eurosport.pl, La Gazzetta dello Sport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama