Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Manchester United pokonał Tottenham na Wembley

Emil Riisberg

13/01/2019, 18:46 GMT+1

Manchester United pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera wciąż niepokonany! W niedzielę Czerwone Diabły wygrały na Wembley z Tottenhamem 1:0. Jedynego gola, po kapitalnym podaniu Paula Pogby, strzelił Marcus Rashford, ale bohaterem ekipy z Old Trafford był David de Gea, który wielokrotnie ratował swój zespół.

Foto: Eurosport

O pierwszej w tym sezonie konfrontacji między Manchesterem United a Tottenhamem kibice Czerwonych Diabłów chcieli zapewne jak najszybciej zapomnieć. Niemrawa drużyna prowadzona jeszcze wtedy przez Jose Mourinho, w trzeciej kolejce Premier League, gładko przegrała u siebie ze Spurs 0:3. Słabo wyglądała również statystyka ostatnich trzech ligowych wyjazdów Man Utd na starcia z Tottenhamem – trzy spotkania, trzy porażki.
W klubie z Old Trafford nastąpiła jednak wielka zmiana, gdy zespół po Mourinho przejął Ole Gunnar Solskjaer. Licząc wszystkie rozgrywki, pod wodzą Norwega piłkarze United rozegrali pięć meczów, za każdym razem schodząc z boiska w roli zwycięzców. Gołym okiem dało się zauważyć, że do drużyny powróciła radość z gry.
Czerwone Diabły znów zachwycały, jednak to konfrontacja z Tottenhamem miała być pierwszym poważnym sprawdzianem dla zespołu Solskjaera.

Duet Rashford - Pogba znów uderzył

Na Wembley prowadzenie szybko mogli objąć gospodarze. W 9. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Harry Winks, jednak z ostrego kąta nie zdołał skierować piłki do bramki strzeżonej przez Davida de Geę. Piłka wpadła do siatki United w minucie 31., ale Harry Kane był na spalonym i sędzia słusznie gola nie uznał.
Gracze Manchesteru United, w przeciwieństwie do poprzednich meczów pod wodzą Solskjaera, tym razem bardziej byli skupieni na defensywie. W końcu jednak zdołali skutecznie zaskoczyć rywali. Tuż przed przerwą kapitalną piłkę ze środka boiska zagrał na prawą stronę do Marcusa Rashforda Paul Pogba. Anglik wpadł z futbolówką w pole karne i mierzonym strzałem w okolice dalszego słupka pokonał Hugo Llorisa. 21-latek trafił w trzecim kolejnym meczu Premier League.
Wracając na chwilę do Pogby, to zdecydowanie największy wygrany po zmianie na stanowisku menedżera w United. Odkąd drużynę przejął Norweg, Pogba miał swój udział już przy ośmiu ligowych trafieniach. Sam strzelił cztery gole, a przy czterech asystował.

De Gea kontra reszta świata

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy do wyrównania powinien doprowadzić Kane. Z ostrego kąta trafił jednak w dobrze ustawionego De Geę. Chwilę później Hiszpan popisał się kapitalną interwencją po główce Dele Allego.
Tottenham dążył z całych sił do strzelenia gola, ale świetnie między słupkami bramki United spisywał się De Gea. W 66. minucie uratował swój zespół, znów broniąc groźny strzał Allego.
Sposobu na golkipera Czerwonych Diabłów nie znalazł również Toby Alderweireld i - kolejny raz - Alli. Hiszpan bronił jak w transie. W sumie De Gea zatrzymał aż 11 strzałów.



Goście dowieźli minimalne prowadzenie do końca. Z Solskjaerem za sterami Manchester United wygrał wszystkie mecze do tej pory. W tabeli ekipa z Old Trafford zrównała się już punktami z piątym Arsenalem.
Autor: Kali / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama