Manchester United - Paris Saint Germain: wynik meczu i relacja - piłka nożna

W środę o godzinie 18.55 rozpoczęło się spotkanie Basaksehiru z RB Lipsk. Goście wygrali na wyjeździe po bardzo ciekawym meczu 4:3. Zwycięstwo niemieckiego zespołu sprawiło, że starcie w Manchesterze jeszcze zyskało na znaczeniu.

Wynik ze stadionu Basaksehir Fatih Terim w Stambule sprawiał, że paryżanie musieli zdobyć trzy punkty, aby liczyć się jeszcze w walce o awans do fazy pucharowej. Finaliści z poprzedniego sezonu chcieli również wygrać, aby zrewanżować się za październikową porażkę z United na własnym boisku 1:2.

Gospodarzom do zapewnienia sobie promocji wystarczał remis.

Starcie na Old Trafford było niezwykle ważne dla Edinsona Cavaniego. Urugwajski napastnik po ostatnim sezonie w nie najlepszej atmosferze odszedł z PSG. Dla francuskiego zespołu przez siedem lat gry strzelił dokładnie 200 goli.

Zawodnikiem United został 5 października, a 15 dni później jego nowa ekipa zagrała w Paryżu właśnie z PSG. Wracający do zdrowia Cavani znalazł się poza składem. Teraz wyszedł na murawę od pierwszej minuty. Ostatnio dobrze zaprezentował się w Premier League. Zdobył dwie bramki w wyjazdowym spotkaniu z Southamptonem (3:2).

Goście lepiej zaczęli. Podopieczni Thomasa Tuchela grali z dużym animuszem i zaangażowaniem. Już w szóstej minucie zza pola karnego strzelał Kylian Mbappe. Piłka trafiła w Harry'ego Maguire'a i poleciała do Neymara. Brazylijczyk kopnął z dużego kąta i David de Gea nie mógł wiele zrobić.

W 22. minucie doszło do mocno kontrowersyjnej sytuacji. Pomocnik United Fred starł się z Leandro Paredesem z PSG. Brazylijczyk uderzył Argentyńczyka głową. Wyraźnie zrobił to intencjonalnie. Po analizie VAR włoski sędzia Daniele Orsato pokazał zawodnikowi miejscowych tylko żółtą kartkę.

Niedługo potem gospodarze doprowadzili do wyrównania. Marcus Rashford strzelał zza pola karnego. Kopnięcie próbował zablokować Danilo Pereira. Interwencja Portugalczyka była pechowa, bo zmyliła Keylora Navasa.

Po zmianie stron wydawało się, że PSG jeszcze mocniej zaatakuje. To jednak United grali lepiej. W poprzeczkę trafił Cavani, a gola strzelili goście. W 69. minucie czujnie pod bramką rywali zachował się Marquinhos. Brazylijczyk w zamieszaniu z bliskiej odległości pokonał De Geę.

Chwilę potem po drugiej żółtej kartce murawę opuścił Fred i sytuacja Czerwonych Diabłów stała się jeszcze trudniejsza. W doliczonym czasie gry wspaniałą akcję PSG celnym strzałem lewą nogą zakończył Neymar.

Po tej rundzie meczów trzy pierwsze zespoły w grupie H mają po dziewięć punktów. United prowadzą, piłkarze PSG są na drugim, a RB Lipsk na trzecim miejscu.

W ostatniej kolejce PSG 8 grudnia u siebie podejmie Basaksehir. Wygrana na pewno da im awans.

United pojadą natomiast do Lipska. Jeszcze po pierwszej połowie środowego spotkania mogli zakładać, że do Niemiec wybiorą się w rezerwowym składzie. Teraz muszą tam co najmniej zremisować, aby być pewnym awansu do fazy pucharowej.

Bramki: Rashford (32') - Neymar (6, 90'+1), Marquinhos (69')

1. Manchester United 5 3 0 2 13-7 9
2. Paris Saint-Germain 5 3 0 2 8-5 9
3. RB Lipsk 5 3 0 2 8-10 9
4. Istanbul Basaksehir 5 1 0 4 6-13 3

grupa E
FK Krasnodar - Rennes 1:0
Sevilla - Chelsea Londyn 0:4
grupa F
FC Brugge - Zenit Sankt Petersburg 3:0
Borussia Dortmund - Lazio Rzym 1:1
grupa G
Ferencvaros Budapeszt - Barcelona 0:3
Juventus Turyn - Dynamo Kijów 3:0
grupa H
Istanbul Basaksehir - RB Lipsk 3:4
Manchester United - Paris Saint-Germain 1:3

grupa A
Lokomotiw Moskwa - FC Salzburg 1:3
Atletico Madryt - Bayern Monachium 1:1
grupa B
Szachtar Donieck - Real Madryt 2:0
Borussia Moenchengladbach - Inter Mediolan 2:3
grupa C
FC Porto - Manchester City 0:0
Olympique Marsylia - Olympiakos Pireus 2:1
grupa D
Liverpool - Ajax Amsterdam 1:0
Atalanta Bergamo - FC Midtjylland 1:1

Autor: srogi/TG / Źródło: eurosport.pl