Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Manchester United - Liverpool: Rekordowa porażka United - Co po meczu powiedział Harry Maguire?

Emil Riisberg

25/10/2021, 04:54 GMT+2

To nie był mecz, to była egzekucja. Manchester United przegrał u siebie 0:5 z Liverpoolem w dziewiątej kolejce Premier League, ponosząc najwyższą w dziejach porażkę w Derbach Anglii. Po meczu z Old Trafford dobiegały przede wszystkim głosy samokrytyki.

Foto: Eurosport

Tego, co działo się w hitowym spotkaniu najbardziej prestiżowej ligi świata, futbol długo nie zapomni. Czerwone Diabły 0:4 przegrywały już po pierwszej połowie, w drugiej dostały kolejnego gola, straciły też Paula Pogbę, który wszedł po przerwie, by po zaledwie kwadransie gry opuścić murawę z czerwoną kartką.

Pierwsza taka przegrana w dziejach

Słowem - dramat. Dramat, który nabrał też wymiaru historycznego. W być może najważniejszej rywalizacji na Wyspach zawodnicy z Manchesteru jeszcze nigdy nie przegrali w tak zawstydzających wymiarach.
Jak poinformował też serwis statystyczny OptaJoe, zawodnicy United stracili pięć goli na własnym stadionie pierwszy raz od lutego 1995 roku i ówczesnej porażki 0:5 z Manchesterem City.
W obliczu takiego spotkania nie powinny dziwić obrazki z okolic Old Trafford, które obiegły internet. Jeszcze w trakcie spotkania, i to niecałe pół godziny przed jego końcem, na obrzeżach stadionu znajdowały się tysiące kibiców klubu, którzy zażenowani grą swoich idoli postanowili opuścić trybuny i odpuścić sobie to wątpliwej jakości widowisko.



Czas spojrzeć w lustro

Świadomy skali kompromitacji był Harry Maguire. - Przepraszamy fanów, to nie był poziom bliski tego klubu. Kibice są z nami do końca, ale jako klub musimy się prezentować lepiej - kapitan zespołu odważył się na przeprosiny w wywiadzie ze Sky Sports.
- Musimy się trzymać razem. Nie ma sensu winić innych, ale patrzeć na siebie. Spojrzeć w lustro, gdy wrócimy do domu, i pomyśleć o tym, że mogliśmy zaprezentować się lepiej. Przegrana z Liverpoolem zawsze boli. Rywale, styl porażki, cztery gole do przerwy przed własną publicznością, tak jak mówiłem, to niewystarczająco dobry poziom - podkreślił.

Autor: mb / Źródło: OptaJoe / Sky Sports / eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama