"Manchester Evening News": Ole Gunnar Solskjaer może zostać zwolniony przez Manchester United

W czterech ostatnich spotkaniach United wywalczyli tylko punkt. W niedzielę Solskjaer miał pokazać, że drużyna nie jest w kryzysie, tymczasem w najważniejszej dla kibiców potyczce, z Liverpoolem, doznała klęski 0:5.

Tak wysoko na własnym stadionie Manchester United z The Reds wcześniej nigdy nie przegrał. Poprzednio u siebie porażki do zera co najmniej pięcioma golami doznał w 1955 roku, kiedy również 0:5 uległ Manchesterowi City. Nad jego głową zawisły ciemne chmury.

"Solskjaer pod presją ze wszystkich stron. Żenująca porażka 0:5 z Liverpoolem może okazać się śmiertelna dla 48-latka" - czytamy na stronie norweskiej telewizji NRK.

"Kub rozważa zwolnienie Solskjaera jeszcze przed sobotnim meczem z Tottenhamem" - informuje z kolei "Manchester Evening News".

"The Guardian" pisze, że "chociaż Solskjaer jest lubiany, upokorzenie przeciwko Liverpoolowi sprawiło, że grupa piłkarzy straciła wiarę w to, że Norweg jest wystarczająco dobrym menedżerem dla United. Mówi się, że jest postrzegany przez nich jako zbyt słaby taktycznie".

Komentator sportowy norweskiej telewizji NRK Jan Petter Saltvedt uważa, że ​druzgocącą porażką z Liverpoolem Solskjaer stracił szatnię. "Piłkarze United nie mogą się mniej przejmować tym, co mówi. Najwyraźniej już go nie szanują" - przekonuje.

Sam menedżer jeszcze w niedzielę wieczorem został zapytany, czy jest odpowiednim człowiekiem, by wyciągnąć United z kryzysu.

- Zaszliśmy jako grupa tak daleko, nie po to, żeby się teraz poddać. Musimy to przezwyciężyć tak szybko, jak to możliwe. To będzie trudne, bo po takim meczu podłamanie jest czymś ludzkim - odpowiedział.

"Jeśli chce zwiększyć pewność siebie, nie powinien czytać poniedziałkowych wydań angielskich gazet" - natychmiast odpowiadają mu dziennikarze NRK.

Włoski dziennikarz Fabrizio Romano twierdzi, że "wewnątrz United prowadzone są rozmowy na temat tego, jak poradzić sobie z kryzysem". Dyrektor zarządzający Richard Arnold miał odwołać w poniedziałek wszystkie spotkania, by z właścicielami klubu Joelem i Avramem Glazerem przeprowadzić rozmowę na temat stanowiska Solskjaera. "Decyzje nie zostały jeszcze podjęte" - twierdzi dziennikarz.

Kto poprowadzi Czerwone Diabły, jeśli nie były napastnik tego klubu? Lokalna gazeta "Manchester Evening News" twierdzi, że "otwarty na podjęcie pracy w United" jest Antonio Conte, były trener m.in. Interu Mediolan i Chelsea.

"Nigdy nie był fanem dołączania do klubów w trakcie trwania sezonu, ponieważ nie jest to w jego stylu. Jedynym klubem, przy którym Antonio może zmienić zdanie, jest Manchester United" - uważa Romano.

Tymczasem Sky Sports doniósł we wtorek, że pomimo wysokiej porażki z Liverpoolem, Solskjaer ma pozostać menedżerem United. "W klubie panuje takie wrażenie, że chociaż wynik był dla wszystkich bolesny, to należy skupić się na poprawie sytuacji" - napisano.

Ekipę z Manchesteru czekają w najbliższym czasie trzy trudne mecze - wyjazdowe: z Tottenhamem na krajowym podwórku i Atalantą w Lidze Mistrzów, a następnie u siebie z Manchesterem City.

Autor: lukl/twis / Źródło: eurosport.pl, manchestereveningnews.co.uk