Łukasz Piszczek może zagrać na środku obrony w hicie

Były reprezentant Polski zaczynał karierę jako napastnik, ale największe sukcesy w kadrze i Borussii Dortmund osiągał będąc prawym obrońcą. Tym razem doświadczony piłkarz może z konieczności wystąpić w innej roli.

Przed znakomicie zapowiadającym się piątkowym meczem z Borussią Moenchagladbach drużyna Piszczka ma problem z kontuzjami środkowych obrońców. Ze składu wypadli Manuel Akanji, Abdou Diallo i Dan-Axel Zagadou. Zdrowy jest tylko Omer Toprak.

Trener Favre ma kilka rozwiązań do wyboru. Poza Polakiem szkoleniowiec może postawić na Juliana Weigla. Portal T-Online.de zwraca jednak uwagę na fakt, że gra bez piłki nie jest atutem defensywnego pomocnika. Weigl sprawdziłby się natomiast przy wyprowadzaniu akcji dokładnymi podaniami spod swojego pola karnego. Trzecim rozwiązaniem jest Amos Piper. 20-latek gra na środku defensywy w drużynie rezerw, ale w środę trenował z pierwszym zespołem.

"Niewykluczone, że koniec końców obok Topraka wystąpi jeszcze ktoś inny. Szwajcarski trener znany jest z niespodzianek" - podsumował T-Online.de, choć zaznaczył, że "najpoważniejszą opcją jest Piszczek ze względu na swój wzrost i siłę fizyczną".

33-letniego Polaka do gry na środku obrony awizował także najbardziej poczytny niemiecki dziennik "Bild" oraz znany piłkarski magazyn "Kicker". Według tych przewidywań na prawej stronie defensywy zagra Achraf Hakimi, a na lewej Marcel Schmelzer.

W tygodniu dortmundczycy doznali zaskakującej pierwszej porażki w Bundeslidze w meczu ze słabą Fortuną Duesseldorf. Drużyny Borussii Moenchengladbach i Bayernu Monachium zmniejszyły dzięki temu stratę do lidera, która przed 17. kolejką wynosi sześć punktów.

Autor: kip / Źródło: Eurosport