Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Liverpool - Aston Villa: wynik meczu i relacja - Premier League - piłka nożna

Emil Riisberg

10/04/2021, 17:09 GMT+2

Liverpool wygrał mecz Premier League na własnym boisku. Z pozoru nic niezwykłego, ale mistrzom Anglii nie zdarzyło się to od połowy grudnia. W sobotę The Reds rzutem na taśmę pokonali 2:1 Aston Villą.

Foto: Eurosport

Liverpool z poprzedniego sezonu i ten z obecnych rozgrywek to dwie różne drużyny. Oczywiście w dużej mierze spowodowane jest to kontuzjami, ale to, co piłkarze Juergena Kloppa wyczyniali w ostatnich miesiącach przy Anfield, trudno jest wytłumaczyć czymkolwiek.
16 grudnia Liverpool wygrał z Tottenhamem i nadchodzącej katastrofy nic nie zapowiadało. Dwa kolejne ligowe remisy na własnym stadionie też można było traktować jak wypadek przy pracy.
Później było tylko gorzej. 0:1 ze słabym Burnley, 0:1 z wcale nie lepszym Brighton, lanie 1:4 od Manchesteru City, 0:2 w derbach miasta z Evertonem, 0:1 z Chelsea i 0:1 z desperacko broniącym się przed spadkiem Fulham. Sześć meczów, sześć porażek i ledwie jeden strzelony gol. Liverpool regularnie się kompromitował i mógł się cieszyć, że na trybunach nie było kibiców.

Decydujący gol w doliczonym czasie

Przełamanie przyszło w sobotę, niemal cztery miesiące od ostatniej domowej wygranej. Ale łatwo nie było.
Jako pierwsi, pod koniec pierwszej połowy, trafili goście z Birmingham. A dokładnie uczynił to rewelacyjny Ollie Watkins. Kilka minut później trafił i Liverpool za sprawą Robert Firmino, ale jak się okazało, w tej akcji był minimalny spalony. Demony wciąż były żywe.
Udało się je odgonić po przerwie. Wyrównał z najbliżej odległości Mohamed Salah, a upragnione zwycięstwo dał Trent Alexander-Arnold. Boczny obrońca w doliczonym czasie gry huknął sprzed pola karnego i cała czerwona część Liverpoolu odetchnęła.
Dzięki trzem punktom The Reds wskoczyli na piąte miejsce w tabeli. Aston Villa jest dziesiąta.
Liverpool - Aston Villa 2:1 (0:1)
Bramki: Salah (57'), Alexander-Arnold (90+1') - Watkins (43')
Pozostałe mecze 31. kolejki Premier League:
Fulham - Wolverhampton 0:1
Manchester City - Leeds United 1:2
Crystal Palace - Chelsea
Burnley - Newcastle (niedziela)
West Ham - Leicester (niedziela)
Tottenham - Manchester United (niedziela)
Sheffield United - Arsenal (niedziela)
West Brom - Southampton (poniedziałek)
Brighton - Everton (poniedziałek)
Autor: pqv/twis / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama