Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lille - AC Milan, wynik i relacja - Liga Europy

Emil Riisberg

26/11/2020, 20:37 GMT+1

AC Milan prowadził, ale nie potrafił wygrać z Lille w meczu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. We Francji lider włoskiej ekstraklasy zremisował 1:1. Oba zespoły cały czas są faworytami do awansu z grupy H.

Foto: Eurosport

Milan przyjechał do Francji bez największej gwiazdy. Mowa o Zlatanie Ibrahimoviciu, który w meczu na szczycie Serie A strzelił dwa gole Napoli (3:1), ale występ przypłacił kontuzją.
W Lidze Europy ekipa z Mediolanu również radziła sobie całkiem nieźle, choć w przeciwieństwie do ligowego podwórka doznała już goryczy porażki. W poprzedniej kolejce niespodziewanie przegrała u siebie właśnie z Lille, w dodatku aż 0:3.

Do przerwy bez fajerwerków

W pierwszej połowie to piłkarze Stefano Piolego utrzymywali się częściej przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Wystarczy tylko powiedzieć, że nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału.
Piłkarze Lille starali się kontrować i w kilku sytuacjach zagrozili bramce gości. Gianluigi Donnarumma był jednak na posterunku. Najwięcej pracy miał tuż przed przerwą, kiedy popisał się znakomitym refleksem przy strzale tuż zza pola karnego.
picture

Foto: Eurosport

Szybki cios Milanu nie wystarczył

Za to drugie 45 minut Milan rozpoczął od mocnego uderzenia. Już w pierwszej akcji włoskiego zespołu Sandro Tonalii uruchomił prostopadłym podaniem Ante Rebicia. Chorwat stanął oko w oko z bramkarzem, ale zamiast strzelać, zdecydował się odegrać do Samu Castillejo. Hiszpan prezentu od kolegi nie zmarnował i po chwili obaj cieszyli się z prowadzenia.
Lille nie rzuciło się jednak do odrabiania strat. Było cierpliwe i to się opłaciło. Po teoretycznie niegroźnym wbiciu piłki w pole karne do siatki trafił Jonathan Bamba. Uderzył niezbyt mocno, ale precyzyjnie. W dodatku piłka otarła się jeszcze od jednego z obrońców gości, czym kompletnie zmyliła Donnarummę.
Od tego momentu działo się już niewiele. Widać było, że jednym i drugim ten remis pasował.

Sparta wciąż w grze

W drugim meczu tej grupy Sparta Praga ograła Celtic 4:1. Mecz lepiej rozpoczęli piłkarze z Glasgow, obejmując prowadzenie już w 15. minucie. Gospodarze potrafili odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. W dodatku z nawiązką.
W drugiej odsłonie Czesi strzelili kolejne gole, ustalając wynik meczu.
Niewielką szansę w szkockiej ekipie otrzymał Patryk Klimala. 22-letni napastnik pojawił się na boisku dopiero w 82. minucie.
Po czterech kolejkach tabeli grupy H prowadzi Lille (8 punktów). O jeden mniej ma Milan. Szansę na awans cały czas zachowuje również Sparta (6). Stawkę zamyka Celtic (1).
Wyniki grupy H:
Lille - AC Milan 1:1 (0:0)
Bramki: Bamba (65) - Castillejo (46)
Sparta Praga - Celtic 4:1 (2:1)
Bramki: Hancko (27), Julis (38, 80), Plavsić (90) - Edouard (15)
Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama