2 grudnia piłkarze Manchesteru United na własnej murawie mogli zapewnić sobie awans do fazy pucharowej w tym sezonie Ligi Mistrzów. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera nie mieli jednak wiele do powiedzenia w starciu z PSG. Finaliści poprzedniej edycji wygrali 3:1 i dzięki temu sami zachowali szansę na promocję.

Plany szybko legły w gruzach

Norweski szkoleniowiec Czerwonych Diabłów musiał zatem do Niemiec wysłać najmocniejszy skład. Celem był remis. Wiadomo było, że porażka ekipy z Premier League oznaczałaby dla nich zakończenie zmagań grupowych na trzecim miejscu i na wiosnę w Lidze Europy.

Plany przyjezdnych szybko legły w gruzach. Już w drugiej minucie przepiękne podanie Austriaka Marcela Sabitzera wykorzystał Angelino. Fatalnie zachowała się obrona United. Hiszpan ładnym kopnięciem lewą nogą nie dał szans rodakowi Davidowi De Gei.

W 13. minucie miejscowi prowadzili już 2:0. Z lewej strony świetnie na głowę Amadou Haidary zagrał Angelino. Zawodnik z Mali ładnie zakończył akcję.

Popis Angelino

Po zmianie stron zawodnicy United grali lepiej, ale nic z tego nie wynikało. Najgorsze było dla nich to, że stracili trzeciego gola. Po kolejnym błędzie obrony i biernym zachowaniu De Gei strzelił go rezerwowy holenderski napastnik Justin Kluivert, a więc syn słynnego Patricka.

Podawał oczywiście znakomity od wielu miesięcy Angelino. Tym samym 23-latek zaliczył już szóstą asystę w sezonie. Ma także siedem goli - to wszystko w 17 występach w różnych rozgrywkach.

Wydawało się, że wszystko jest rozstrzygnięte. Tak nie było.

Kontrowersyjne decyzje sędziego

W 79. minucie Ibrahima Konate walczył o piłkę w polu karnym z Masonem Greenwoodem z United. Hiszpański sędzia Mateo Lahoz zdecydował się podyktowanie "jedenastki". Wcześnie jednak można było odnieść wrażenie, że to Greenwood faulował w walce o piłkę. W każdym razie szansę pewnie wykorzystał Bruno Fernandes.

Chwilę później goście strzelili drugiego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Fernandesa bramkę zdobył Paul Pogba. Po jego próbie głową piłka trafiła jeszcze w rękę kolegi z zespołu, Harry'ego Maguire'a. Lahoz po analizie VAR uznał i to trafienie. Dla gospodarzy zrobiło się nerwowo.

United do końca grali ambitnie, mieli kilka okazji, ale ich nie wykorzystali. Ostatecznie zatem kontrowersyjne decyzje znanego arbitra nie wypaczyły wyniku.

YES
YES
YES pic.twitter.com/1IaGzvBX7X

— Die Roten Bullen (@DieRotenBullen) December 8, 2020

Wygrana ekipy z Lipska oznacza ich awans z pierwszego albo drugiego miejsca. O tym, która to będzie pozycja, rozstrzygnie mecz PSG z Istanbulem Basaksehir. To starcie zostało przerwane.

Gospodarze nie tylko wywalczyli awans do fazy pucharowej, ale także srodze zrewanżowali się ekipie United za porażkę na Old Trafford. Wtedy Czerwone Diabły zwyciężyły aż 5:0.

Brak awansu do wielkie rozczarowanie dla United. Piłkarze z Manchesteru świetnie zaczęli rozgrywki Ligi Mistrzów. Wygrali dwa pierwsze mecze, potem jednak przyszła niespodziewana porażka z Istanbulem Basaksehir i wspomniana z PSG. Teraz angielski zespól czeka walka w Lidze Europy.

6. kolejka Ligi Mistrzów:

RB Lipsk - Manchester United 3:2 (2:0)

Bramki: Angelino 2', Haidara 13', Kluivert 69' - Fernandes 80', Pogba 82'.

Grupa H
Paris Saint-Germain - Istanbul Basaksehir, mecz przerwany

1. RB Lipsk                     6  4 0 2  11-12 12 - awans
2. Paris Saint-Germain          5  3 0 2   8-5   9 
3. Manchester United            6  3 0 3  15-10  9 
4. Istanbul Basaksehir          5  1 0 4   6-13  3

Oglądaj