Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Mistrzów. Sędzia Octavian Sovre wziął autograf od Haalanda. Dlaczego? Kogo wspiera? - Piłka nożna

Emil Riisberg

08/04/2021, 09:55 GMT+2

Rumuński arbiter poprosił o autograf piłkarza Borussii Dortmund Erlinga Haalanda po zakończonym meczu z Manchesterem City. Octavian Sovre spotkał się z krytyką. Jak się okazało, nie jest łowcą podpisów, a chciał w ten sposób wspomóc fundację z rodzinnej Oradei. Nie po raz pierwszy.

Foto: Eurosport

We wtorek Manchester City pokonał Borussię Dortmund 2:1 w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Po spotkaniu jeden z asystentów sędziego głównego Octavian Sovre podszedł do snajpera gości Erlinga Haalanda i poprosił go o autograf. Norweg nie robił żadnych problemów i podpisał się na żółtej i czerwonej kartce.
Choć sam menedżer The Citizens Josep Guardiola nie miał nic przeciwko, to Rumun został zaatakowany przez angielskie media i tamtejszych ekspertów.
– Możesz być fanem, ale nie możesz tego robić przed innymi graczami – mówił Owen Hargreaves. – Takie zachowanie nie przystoi sędziom, niczego dobrego nie wróży. To dziecinne – wtórował mu Joleon Lescott.
Jak się okazało rumuński arbiter nie jest łowcą autografów, a jego prośba była spowodowana chęcią niesienia pomocy potrzebującym.

Zawsze przekazuje pamiątki

"Sovre od ponad pięciu lat wspomaga lokalny ośrodek, w którym terapię przechodzą dzieci i dorośli z autyzmem. Fundacja SOS Autism Bihor odpowiedzialna za prowadzenie ośrodka, nie może liczyć na odpowiednie wsparcie finansowe ze strony państwa, działa przede wszystkim dzięki darowiznom i licytacjom pamiątek od ludzi sportu i sztuki" – wyjaśnia rumuński dziennik "Gazeta Sporturilor".
"Sovre aktywnie wspiera ośrodek i zawsze przekazuje pamiątki ze spotkań, w których sędziował: koszulki, zdjęcia i zwłaszcza autografy zbierane na kartkach, a nawet chorągiewkach" – podkreślono.
Po wtorkowym meczu Rumun chciał zdobyć jeszcze autograf Guardioli, ale zdążył złapać tylko Haalanda. Dwie podpisane przez Norwega kartki trafią na coroczną licytację. W przeszłości swoje pamiątki przekazał m.in. Georghe Hagi.



"Mały gest"

W podzięce za swoją pomoc Sovre został ostatnio honorowym członkiem fundacji.
"To mały gest, którym chcemy docenić twoją aktywność dla naszej fundacji. Pragniemy ci podziękować za wszystkie sportowe pamiątki, które przez lata przeznaczyłeś na nasze aukcje, w celu finansowego wsparcia pozwalającego nam na kontynuowanie naszej pracy" – napisała w oświadczeniu prezes SOS Autism Bihor Simona Zlibut.
picture

Foto: Eurosport

Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, gsp.ro
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama