Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Mistrzów 2021/22. Legia Warszawa - Flora Tallin. Gol i kontuzja Bartosza Kapustki

Emil Riisberg

21/07/2021, 19:49 GMT+2

Spełnił się czarny scenariusz. Uraz Bartosza Kapustki, piłkarza Legii, jest bardzo poważny.

Foto: Eurosport

Kapustka uszkodził więzadło w prawym kolanie i nie będzie zdolny do gry przez około 8-9 miesięcy - poinformował stołeczny klub.
Konkurs na pechowca meczu Legii z Florą (2:1) został rozstrzygnięty w jednej z pierwszych akcji. Został nim pomocnik warszawskiego zespołu, który w 3. minucie otworzył wynik spotkania na Łazienkowskiej.
Ruszył z piłką na bramkę rywali jeszcze ze swojej połowy. Przebiegł grubo ponad pół boiska, wymanewrował kilku obrońców, aż wreszcie ładnym strzałem pokonał Matveia Igonena.

Przesadził z radością

Wielka radość była zrozumiała, trwała jednak krótko. Kapustka nieco z nią przesadził. Biorąc pod uwagę, że od początku grał z otejpowanym prawym udem, można było się spodziewać, że będzie oszczędzał tę nogę.
Ale po golu wyskoczył w powietrze w euforii i z impetem opadł na murawę na obie nogi, które napiął w geście triumfu. W podobny sposób gole celebruje Cristiano Ronaldo. Ale w tym przypadku nie wszystko poszło po myśli autora bramki. Prawa noga pomocnika Legii nie wytrzymała, Kapustkę coś zakłuło. Na jego twarzy natychmiast pojawił się grymas bólu.
Piłkarz Legii przez moment jeszcze próbował robić dobrą minę do złej gry i kontynuował radość z gola, ale kontuzja była ewidentna. Koledzy z drużyny natychmiast zaczęli sygnalizować konieczność zmiany.
Wkrótce Kapustka położył się na boisku i faktycznie poprosił o zmianę. Nie było możliwości, by kontynuował spotkanie. W 7. minucie w jego miejsce trener mistrzów Polski Czesław Michniewicz posłał w bój Bartosza Szlisza.
Bez Kapustki w składzie Legia wyszarpała zwycięstwo z Florą 2:1. Zwycięskiego gola w doliczonym czasie strzelił Rafael Lopes.
W marcu 2019 roku, kiedy 24-latek grał w belgijskim OH Leuven, zerwał więzadła w lewym kolanie. W Legii występuje od sierpnia 2020 roku.
Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama