Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Liga Mistrzów 2021/22. Czy finał odbędzie się w Rosji? Jakie decyzje podejmie UEFA w obliczu możliwej wojny na Ukrainie?

Emil Riisberg

22/02/2022, 12:24 GMT+1

Finałowe spotkanie piłkarskiej Ligi Mistrzów zaplanowane jest na 28 maja na Gazprom Arenie w Sankt Petersburgu. W związku z napiętą sytuacją polityczną na linii Rosja - Ukraina pojawiły się pytania o możliwe przeniesienie meczu o najważniejsze klubowe trofeum na inny stadion. Europejska Unia Piłkarska wydała w tej sprawie krótkie oświadczenie, które na jakiś czas zamyka tego typu dyskusje.

Trofeum Ligi Mistrzów

Foto: Eurosport

Podpisanie przed prezydenta Rosji Władimira Putina dekretu o uznaniu separatystycznych "republik ludowych": Donieckiej i Ługańskiej oraz wydanie rozkazu o wkroczeniu rosyjskich do wschodniej Ukrainy traktowane jest przez Zachód jako akt agresji wobec sąsiada Polski. Nic więc dziwnego, że w tym kontekście coraz częściej padają pytania o zasadność realizowania na terytorium Rosji wydarzeń sportowych, w tym meczów piłkarskich.
Wątpliwości wobec możliwości wyjazdu reprezentacji Polski do Moskwy na mecz barażowy z Rosją o awans na grudniowe mistrzostwa świata wyraził w poniedziałek minister sportu Kamil Bortniczuk. Jego zdaniem ewentualne sankcje powinny objąć również rosyjski sport, wykorzystywany często przez władze jako narzędzie do walki politycznej.

Oczekiwanie natychmiastowej zmiany

Podobne pytania pojawiły się w odniesieniu do zaplanowanego na 28 maja w Sankt Petersburgu finału Ligi Mistrzów. Zdaniem wielu komentatorów Rosja powinna zostać pozbawiona tej imprezy. Brytyjskie media już w poniedziałek wieczorem spekulowały, że finał mógłby zostać rozegrany na stadionie Wembley w Londynie.
O konieczności natychmiastowej zmiany miejsca rozgrywania finału stanowczo wypowiedział się były minister sportu Wielkiej Brytanii Tracey Crouch.
- Biorąc pod uwagę brytyjskie i europejskie stanowiska potępiające rosyjskie działania na Ukrainie, UEFA powinna natychmiast przenieść finał Ligi Mistrzów ze stadionu Gazpromu - stwierdził Crouch w rozmowie z BBC Sport.
- Zakaz podróżowania polityków i urzędników na odbywające się w Rosji mistrzostwa świata w 2018 roku był miękkim przesłaniem dla prezydenta Putina i nie odniósł spodziewanego efektu. UEFA musi więc zająć znacznie silniejsze stanowisko, nie tylko w celu zapewnienia bezpieczeństwa kibicom - argumentował.

UEFA ucina dyskusję

Europejska Unia Piłkarska (UEFA) na razie jednak studzi te zapędy.
"UEFA na bieżąco i dokładnie monitoruje sytuację. Obecnie nie ma planów zmiany lokalizacji" - poinformowała federacja w krótkim oświadczeniu.
Spotkało się ono z powszechną krytyką w mediach społecznościowych. Komentujący przypominają jednak, że trudno było spodziewać się innego stanowiska UEFA. Od czasu aneksji Krymu w 2014 roku w Rosji rozegrano piłkarskie mistrzostwa świata w 2018 roku, a przed rokiem w Sankt Petersburgu rozgrywano mecze Euro 2020.
Wśród argumentów wyjaśniających zdystansowane do sytuacji politycznej stanowisko piłkarskiej federacji przypomina się również ten, że jednym z głównych sponsorów Ligi Mistrzów jest rosyjski koncern Gazprom.
Autor: macz/łup / Źródło: eurosport.pl, dailymail.co.uk, BBC
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama