Blisko 8 milionów za jeden wieczór

Ten wynik zagwarantował mistrzom Polski awans do barażu o 1/8 finału, ale i ogromne gratyfikacje finansowe od UEFA. Dość powiedzieć, że do tej pory tylko dzięki występom w Lidze Konferencji Europy Lech zarobił blisko sześć milionów euro.

Na tę kwotę składa się awans do fazy grupowej (2,94 mln euro), premie za dwa wygrane mecze (1 mln euro), za trzy remisy (498 tys. euro), drugie miejsce w grupie (325 tys. euro) oraz za grę w fazie pucharowej (300 tys. euro).

Kolejorz może liczyć również na 400 tysięcy euro za udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów - gdzie przegrał z Karabachem Agdam - oraz w trzech rundach kwalifikacyjnych Ligi Konferencji Europy, a także na blisko pół miliona euro z tytułu współczynnika za wyniki osiągnięte na europejskiej arenie w ostatnich 10 latach.

Łącznie daje to sumę 5,963 mln euro. Co ciekawe, tylko w czwartek poznaniacy zapewnili sobie aż 1,625 mln euro z tej kwoty, czyli blisko 8 milionów złotych.

W uwzględnionych kwotach nie ma sum wynikających z udziału w tzw. marketing pool, czyli wynikających chociażby ze sprzedaży praw telewizyjnych, co UEFA podsumowuje po zakończeniu sezonu.

Na razie na największą wypłatę z tytułu uczestnictwa w europejskich pucharach w sezonie 2022/23 może liczyć Bayern Monachium. Niemiecki zespół w fazie grupowej Ligi Mistrzów odniósł komplet zwycięstw, a przy uwzględnieniu 10-letniego współczynnika wynikowego może zakładać wpływy w wysokości 70 mln euro.

Piłkarze Lecha wciąż mają o co grać, bo wejście do 1/8 finału da im dodatkowe 300 tys. euro. Swojego rywala mistrzowie kraju poznają w poniedziałek 7 listopada w Nyonie.

Premie w Lidze Konferencji Europy dla Lecha za:

- awans do fazy grupowej (2,94 mln euro)
- wygrane mecze (2 x 500 tys. euro = mln euro)
- remisy (3 x 166 tys. euro = 498 tys. euro)
- drugie miejsce w grupie (325 tys. euro)
- awans do fazy pucharowej (300 tys. euro)