Liga estońska. Zmiana zawodnika już w trzynastej sekundzie spotkania

Levadia Tallinn podejmowała Nomme Kalju w ramach 20. kolejki i wygrała mecz 2:1.

Kibice byli świadkami rzadkiej sytuacji. Sędzia rozpoczął spotkanie i już przy pierwszej możliwej okazji - dokładnie po trzynastu sekundach - je przerwał, bo goście chcieli dokonać zmiany.

Lauriego Suupa zastąpił Władysław Chomutow.

16-letni Suup, który do niedzieli występował jedynie w drużynach juniorskich, znalazł się w pierwszym składzie z przymusu.

Prawie jedna trzecia całej kadry Nomme nie mogła wziąć udziału w meczu, bo z powodu wykrycia koronawirusa w zespole przebywała na kwarantannie. Trener uzbierałby wymaganą liczbę graczy, ale problem tkwił gdzie indziej. Wedle przepisów estońskiej ligi, w pierwszej jedenastce każdego zespołu musi znaleźć się chociaż dwóch jego wychowanków. Sięgnięto więc właśnie po Suupa.

16-latek oczywiście spodziewał się, że zostanie zmieniony. Schodząc z murawy, zachował się jak profesjonalista. Przybił "piątki", najpierw ze swoim trenerem, potem z kolegami.

Z drugiej strony na pewno nie o takim debiucie marzył. Podczas kilkunastosekundowego epizodu nie zaliczył nawet kontaktu z piłką.

Dość niespotykaną sytuację opisuje wiele serwisów. Wiele zastanawia się, czy była to najszybciej dokonana zmiana w historii piłki nożnej. Przypomina się, że podobna sytuacja miała miejsce w marcu w lidze rumuńskiej. O sytuacji z meczu CFR Cluj pisaliśmy wówczas w naszym serwisie.

Dla niektórych historia nastolatka z Estonii stała się pretekstem do żartów. Podkreśla się między innymi, że zawodnik zaliczył bezbłędny występ.

W środę Nomme rozegrało kolejne ligowe spotkanie. Suupa zabrakło w kadrze meczowej. Na ławce zespołu znów znalazło się zaledwie czterech zawodników. W meczu z Tartu JK Tammeka padł bezbramkowy remis. Nomme zajmuje teraz w lidze czwarte miejsce.

Autor: TG/po / Źródło: eurosport.pl, sport.err.ee, thesun.co.uk