Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Leo Messi odchodzi z Barcelony - pożegnanie i konferencja: relacja na żywo

Emil Riisberg

08/08/2021, 07:52 GMT+2

Leo Messi odchodzi z Barcelony, odwrotu nie ma. W niedzielę Argentyńczyk żegna się z klubem na specjalnie zwołanej konferencji prasowej na Camp Nou. Relacja na żywo w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

- Jestem zwycięzcą. Chcę dalej rywalizować i wygrywać. Postaram się przebić Daniego Alvesa pod względem trofeów. Chciałem to robić w Barcelonie, ale tego się nie udało. Teraz muszę znaleźć dla siebie nową drogę - i jeszcze jedna ważna deklaracja tuż przed zakończeniem.
Konferencja prasowa właśnie się kończy. Messi ponownie otrzymuje owacje na stojąco.
Messi wytłumaczył się teraz ze zdjęcia z piłkarzami PSG, które w ostatnim czasie obiegło media społecznościowe. - Chłopaki robili sobie jaja i mówili: dawaj do nas, do Paryża, ale to był tylko żart - zaznaczył.

- Tak naprawdę nie znam struktury tego wszystkiego. Jedyne, co wiem, to to, że nie da się tego zrobić z powodu La Liga i dlatego, że klub nie chciał zadłużać się - powiedział o fiasku rozmów kontraktowych.
Jeszcze raz oglądamy trudne chwile Messiego.

Messi nie wykluczył, że weźmie udział w meczu pożegnalnym. - Dla tych ludzi jestem gotowy na wszystko - podkreślił.
"Po wyborach byłem na kolacji z Laportą, rozmawialiśmy i wróciłem do domu przekonany, że będę dalej grał w Barcelonie, że mój kontrakt nie będzie problemem. Ale stało się to, co się stało i ostatecznie nie udało się przedłużyć umowy".

Messi przyznał właśnie, że "dzisiejszy dzień jest najtrudniejszym w jego karierze".
Jasne jest, że zrobiłem wszystko, co mogłem, by zostać w Barcelonie - i jeszcze jedno potwierdzenie, że Messi widział swoją przyszłość w Barcelonie.
Co do mojej przyszłości nic nie jest potwierdzone, PSG jest jedną z opcji - powiedział, dodając, że miał wiele ofert po oficjalnym komunikacie o rozstaniu z Barceloną.
"Najważniejszym momentem w Barcelonie był dzień debiutu. Wtedy wszystko się zaczęło. Wtedy spełnił się sen. A to, co wydarzyło się później, było spektakularne".
- W zeszłym roku chciałem odejść, ale w tym roku sytuacja była inna. Chciałem zostać - zapewnił po raz kolejny w odpowiedzi na pytanie dziennikarza.

"Myślałem, myślałem o tym, co Wam powiem… jestem zablokowany. To dla mnie bardzo trudne. Nie byłem przygotowany na ten moment. W tym roku jest inna sytuacja niż rok temu. Chciałem zostać teraz w Barcelonie".
Jeszcze tutaj wrócimy, ponieważ to jest mój dom. Obiecałem to mojej rodzinie. Wrócimy tutaj - obiecał.
Nigdy nie wyobrażałem sobie pożegnania, ponieważ nie myślałem o tym. Chciałbym, żeby zostało to zrobione z kibicami na Camp Nou. Ta sytuacja jest dla mnie trudna - mówił.
Messi zakończył przemówienie i czeka na pytania. Burza braw ponownie sprawiła, że Argentyńczyk nie potrafi powstrzymać łez. Cała sala stoi. Niezwykłe obrazki...
Jestem wdzięczny za te 21 lat w klubie. Dziękuję kolegom i wszyscy, którzy towarzyszyli mi w tej drodze. W kontekście odejścia nic nie mogłem zrobić - mówi.
To dla mnie trudny moment. Po tych wszystkich latach. Nie byłem na to gotowy - mówi Messi. - Byłem przekonany, że tu zostanę, że zostanę w moim domu - dodał.
Messiego powitała przed momentem burza braw. Łzy pojawiły się nie tylko u Argentyńczyka.
Messi już przemawia. I już pojawiły się łzy!
Dotarli wszyscy. Konferencję śledzić będzie cała pierwsza drużyna Barcelony.

Jak podają hiszpańskie media Messi miał problem z przedostaniem się sali konferencyjnej ze względu na dużą liczbę zgromadzonych fanów przed obiektem.
Początek konferencji planowano na godzinę 12, ale wiele wskazuje na to, że nieco się ona opóźni.
Leo Messi jest już na Camp Nou!
Tak obecnie wygląda sytuacja pod stadionem.

Philippe Coutinho, Jordi Alba, Sergino Dest, Gerard Pique i Frenkie de Jong. Oni też nie chcieli przegapić tego wydarzenia.
A tak prezentuje się sceneria. Messi będzie przemawiał w otoczeniu wszystkich trofeów, które zdobył z Barceloną.

Niemal wszystko gotowe, Laporta również już na miejscu.

Ronald Koeman dotarł na Camp Nou, on na konferencji obecny będzie na pewno. Tymczasem w mediach społecznościowych zaczynają pojawiać się głosy, że PSG planuje na jutro konferencję prasową z udziałem Messiego. Taką informację przekazała argentyńska dziennikarka Veronica Brunati.

Do startu konferencji już niespełna godzina, a wciąż nie wiadomo, czy pojawi się na niej Joan Laporta.
Odejście Messiego jest wydarzeniem ogromnym. I widać to doskonale po reakcjach piłkarzy i trenera Barcelony.



Rozgłośnia Cadena Ser wskazuje, że zawarcie umów z głośnymi nazwiskami piłkarskimi przez PSG może być jednak złudne, gdyż Ramos i Messi są w schyłkowych fazach swoich karier. Przypomina, że były kapitan reprezentacji Hiszpanii w ostatnim sezonie występował w lidze na tyle rzadko, że nie został powołany do kadry na tegoroczne Euro.

"Marca" oraz inny sportowy dziennik "As" uważają, że stolica Francji to najbardziej prawdopodobny kierunek, ale w grze są jeszcze inne opcje. Ta druga gazeta zaznacza, że poza angielskimi Chelsea i Manchesterem City duże zainteresowanie Messim wykazują też inne kluby, jak Inter Mediolan, Manchester United, Tottenham Londyn lub amerykański Inter Miami.
Messi opuszcza Barcelonę po 17 sezonach, to pewne już od czwartku. W niedzielne południe po raz ostatni pojawi się na Camp Nou, by - jak zapowiedział jego agent - wyjaśnić kibicom powody odejścia. Według hiszpańskich mediów jeszcze tego samego dnia ogłoszony ma zostać nowy klub Argentyńczyka. Wiele wskazuje na to, że będzie to PSG.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama