Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Legia Warszawa – Stal Mielec: wynik na żywo i relacja live - PKO Ekstraklasa

Emil Riisberg

07/11/2021, 18:28 GMT+1

Legia Warszawa kontynuuje fatalną serię w PKO BP Ekstraklasie. W niedzielnym meczu 14. kolejki mistrzowie Polski przegrali u siebie ze Stalą Mielec 1:3 (1:2) i w ligowej tabeli okupują przedostatnie miejsce. Rozczarowanie jest tym większe, że to Wojskowi strzelili gola jako pierwsi.

Foto: Eurosport

Mistrzowie Polski potrzebują punktów jak powietrza. Po 13 kolejkach polskiej ligi, mając dwa rozegrane mecze mniej, zajmowali dopiero 16. miejsce w tabeli, oznaczające degradację. Za wszelką cenę chcieli też przerwać kompromitującą serię pięciu kolejnych porażek w ekstraklasie.

Atakująca Legia, wycofana Stal

Od pierwszych minut Legia wyraźnie przeważała, jednak miała problem ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Liczne dośrodkowania nie trafiały na głowę Tomasa Pekharta, brakowało też groźnych strzałów z dystansu.
Podopieczni trenera Marka Gołębiewskiego atakowali przede wszystkim skrzydłami, a szczególnie podobać mogły się ofensywne wejścia Filipa Mladenovicia i Yuriego Ribeiro, z odpowiednio lewej i prawej strony. Rafał Strączek w bramce Stali spisywał się jednak bardzo pewnie, potwierdzając wysoką dyspozycję z ostatnich tygodni.
Legia długo biła głową w mur, ale w końcu udało jej się objąć prowadzenie. W 42. minucie w pole karne z rzutu wolnego dośrodkował Josue, a do piłki wyskoczył Mateusz Wieteska i strzałem głową zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie.

Zapaść zamiast spokoju

Stal zaczęła grać odważniej i kolejne dwie akcje pokazały, że w tym sezonie Wojskowych nie trzeba się bać. W 44. minucie po szybkiej wymianie podań piłka trafiła na prawe skrzydło do Fabiana Piaseckiego, a ten dośrodkował po ziemi w pole karne. Tam obrońców ubiegł Maksymilian Sitek, nie dając szans strzałem z sześciu metrów Cezarowi Miszcie na skuteczną interwencję.
Dwie minuty później goście już prowadzili. Piasecki przejął piłkę 35 metrów przed bramką Legii i zaczął niespiesznie biec w jej kierunku. Nie atakował go nikt. Kryjący Bartosz Slisz cofał się razem z nim, a pozostali koledzy "popisali się" nieprawdopodobną wręcz biernością. Napastnik Stali podholował piłkę w pole karne, po czym oddał precyzyjny strzał. Piłka wpadła do siatki przy dalszym słupku.
Na trybunach konsternacja. Stołecznie kibice nie mogli zrozumieć, co właściwie się stało.

Popis nieskuteczności

Trener Legii w przerwie nie dokonał zmian. Z pewnością próbował jednak możliwie zmobilizować swój zespół. Świetnej okazji bramkowej doczekał się już dwie minuty po wznowieniu gry jednak po raz kolejny w tym sezonie w lidze skuteczności zabrakło Mahirowi Emrelemu.
Napastnik z Azerbejdżanu otrzymał świetne prostopadłe podanie i samotnie pędził w kierunku bramki rywali przez całą połowę boiska. W sytuacji sam na sam ze Strączkiem posłał jednak piłkę wysoko nad poprzeczką.
W 57. minucie szansę miał Pekhart. Po precyzyjnym dośrodkowaniu z lewej strony oddał z strzał głową, ale piłka o centymetry minęła słupek.
Legia utrzymywała się przy piłce, atakowała, próbowała stwarzać kolejne sytuacje. Obrona Stali spisywała się jednak dość pewnie. Co prawda w 66. minucie przy wyprowadzeniu piłki błąd popełnił Strączek, ale następnie się zrehabilitował, wyłapując mocny strzał Luquinhasa.

Kryzysu Legii ciąg dalszy

Im dłużej trwał mecz, tym akcje gospodarzy stawały się coraz bardziej chaotyczne. Zmiennicy - Mattias Johansson, Ernest Muci, Kacper Skibicki, Lirim Kastrati - nie wnieśli do gry niczego dobrego.
Stal cierpliwie czekała na swoją szansę i się doczekała. W 81. minucie w pole karne z rzutu rożnego dośrodkował Krystian Getinger, a na 3:1 strzałem głową podwyższył Mateusz Żyro. On i Sitek w przeszłości reprezentowali barwy Legii.
To był koniec emocji. Rozbici gospodarze nie byli w stanie zagrozić bramce Stali.
Po dziewiątej porażce w sezonie Legia, z dziewięcioma punktami na koncie, znalazła się na przedostatnim, 17. miejscu w tabeli. Stal ma już punktów 20, co daje jej siódmą lokatę.



Legia Warszawa - PGE FKS Stal Mielec 1:3 (1:2)
Bramki: 1:0 Mateusz Wieteska (42-głową), 1:1 Maksymilian Sitek (43), 1:2 Fabian Piasecki (45+1), 1:3 Mateusz Żyro (81-głową).
Żółta kartka - Legia Warszawa: Yuri Ribeiro, Mahir Emreli, Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenovic. PGE FKS Stal Mielec: Marcin Flis, Bożidar Czorbadżijski.
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).
Legia Warszawa: Cezary Miszta - Yuri Ribeiro (61. Mattias Johansson), Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenovic - Andre Martins (61. Ernest Muci), Bartosz Slisz, Josue (76. Lirim Kastrati), Luquinhas - Mahir Emreli (76. Kacper Skibicki), Tomas Pekhart.
PGE FKS Stal Mielec: Rafał Strączek - Jonathan de Amo, Mateusz Matras, Mateusz Żyro, Marcin Flis, Krystian Getinger - Mateusz Mak (64. Konrad Wrzesiński), Dawid Kort (69. Kamil Kościelny), Grzegorz Tomasiewicz (86. Bożidar Czorbadżijski), Maksymilian Sitek (86. Wiktor Kłos) - Fabian Piasecki.
Autor: br/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama