Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Legia Warszawa - Omonia Nikozja. Aleksandar Vuković o przyczynach porażki - El. Ligi Mistrzów 2020/21

Emil Riisberg

27/08/2020, 07:22 GMT+2

To był pod wieloma względami nieudany mecz w naszym wykonaniu - przyznał bez ogródek trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković po czwartkowym spotkaniu z Omonią Nikozja. Mistrzowie Polski po dogrywce przegrali na własnym boisku 0:2 i na 2. rundzie eliminacji zakończyli walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów.

Foto: Eurosport

Legia przy Łazienkowskiej zaczęła dobrze, przeważała, ale nie potrafiła udokumentować przewagi. To się zemściło, bo po czerwonej kartce Igora Lewczuka, role zupełnie się odwróciły. Goście swój sukces wykuwali długo, ale w końcu dopięli swego. W dogrywce strzelili dwa gole i wyrzucili Legię z elitarnych rozgrywek.

"Musimy uznać zwycięstwo rywali"

- To był pod wieloma względami nieudany mecz w naszym wykonaniu. Wydarzyło się zbyt dużo sytuacji niekorzystnych dla nas, by odnieść zwycięstwo. Jeśli w jednym spotkaniu dostaje się czerwoną kartkę, swoją drogą niezasłużoną, bo pierwszej kartki nie powinno być... Później był słupek przy wyniku bezbramkowym, nieodgwizdany dla nas rzut karny. W drugiej połowie było widać, że zaczynamy dominować. Wtedy jednak nastąpiła czerwona kartka. Stworzyliśmy też zagrożenie grając w osłabieniu. Rzut karny w takim momencie dodatkowo utrudnił nam zadanie - analizował na pomeczowej konferencji Vuković.

- Musimy uznać zwycięstwo rywali i to, że pozostaje nam gra o Ligę Europy. Chcieliśmy więcej, było widać, że stać nas było na zwycięstwo. W jednym meczu wszystko jest możliwe i dziś wydarzyło się wiele tych możliwych rzeczy. Musimy poszukać szczęścia i awansować do Ligi Europy, co dalej jest w naszym zasięgu - dodał.
Droga do LE również może okazać się wyboista.Legia zna już potencjalnych rywali w 3. rundzie eliminacji.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama