Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Legia Warszawa - Bodo/Glimt: wynik na żywo i relacja live - Kwalifikacje do Ligi Mistrzów

Emil Riisberg

14/07/2021, 17:03 GMT+2

Legia Warszawa pewnie pokonała na własnym stadionie Bodo/Glimt 2:0 w rewanżowym meczu 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów i ma awans. Teraz rywalem stołecznej drużyny będzie Flora Tallin. Wynik meczu na żywo i relacja live w eurosport.pl.

Foto: Eurosport


Teraz legionistów czeka starcie z estońską Florą Tallin i z pewnością będą faworytem tego dwumeczu.
Zadanie wykonane, Legia jest w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów! Warszawianie nie zaczęli dziś meczu najlepiej, ale z każdą minutą była pewniejsza. Prowadzenie objęła tuż przed przerwą, a po niej była już zdecydowanie lepsza od rywali.
I to jest koniec meczu!
2:0!!! Pekhart wykańcza dośrodkowanie Johanssona i jest po meczu!!!
Legia rozgrywa w poprzek, czekając na ostatni gwizdek.
Sędzia doliczył pięć minut.
Lopes zablokowany i kolejny korner. Legii nie stanie się już dziś nic złego.
Sporo było zamieszania, ale celnego strzału oddać się nie udało.
Dobra centra Johanssona i Bodo ratuje się w ostatniej chwili. Znów rzut rożny.
Ambitna walka Pekharta, który zyskał dla Legii kolejne cenne sekundy.
Po centrze strzelał głową Wieteska i piłkę lecącą do bramki wybijają obrońcy Bodo!
Teraz to Luquinhas faulowany i szansę na wrzutkę będzie miała Legia. Jest też trzecia zmiana w Legii - Pekhart za Emreliego.
Dobra wrzutka Berga na głowę Hoibraatena, ale jego strzał na szczęście minął bramkę Boruca.
Faul Mladenovicia na skraju pola karnego. Trzeba będzie uważać.
Johansson zmienia Juranovicia. Druga zmiana w Legii.
Za krótka wrzutka i zagrożenia nie było.
Zablokowany strzał Martinsa. Legia będzie miała rzut rożny.
Pernambuco rewelacyjnie wyblokowany przez Mladenovicia. Zostało niewiele ponad kwadrans.
Lopes za Kapustkę w szeregach Legii.
Ostry faul Jędrzejczyka. Upiekło mu się, że nie dostał kartki.
Niezłe dośrodkowanie w pole karne Legii, ale jeszcze lepsza reakcja Hołowni. Bodo miało rzut rożny, a po nim Pernambuco trafił w poprzeczkę!
Emreli z Kapustka szybko złapali wspólny język. Teraz nieźle wyprowadzali kontrę. Faulowany był ten drugi.
Saltnes wdarł się w pole karne, ale bezbłędnie powstrzymał go Mladenović.
Boruc dobrze wyłapał dośrodkowanie z lewej strony.
Luquinhas ruszył w sytuacji sam na sam, ale był na pozycji spalonej.
60 minut za nami. Początek drugiej połowy jest zgoła inny niż pierwszej. Legia jest aktualnie zdecydowanie lepszą drużyną od rywali.
Trener Knutsen idzie na całość. Potrójna zmiana w Bodo.
Pierwsza kartka w meczu. Z agresją przesadził Kapustka.
Mogło być 2:0! Kapustka idealnie dograł na skrzydło do Mladenovicia, ten wrzucił do Juranovicia, którego zawiodło przyjęcie. A był sam przed bramkarzem!
Mladevović przedarł się na lewej stronie. Dośrodkowanie mu jednak nie wyszło.
W Warszawie jest dziś piekielnie gorąco, co powoduje kolejne problemy piłkarzy. Mamy przerwę.
Juranović próbował prostopadłej piłki do Emreliego. Przesadził nieco z siłą.
Fenomenalna kombinacja Legii. Dwójkowe rozegranie Emreliego z Kapustką, którego strzał głową zamykać próbował Luquinhas. Szkoda, że to nie wpadło, bo były piękny gol.
Świetnie pograli piłkarze Bodo przed polem karnym Legii. Pierwszy strzał na szczęście zablokowany, drugi niecelny.
Świetne opanowanie piłki Emreliego, zgranie do Kapustki, ale strzał polskiego skrzydłowego niecelny.
Zaczynamy drugą połowę!
Legia zaczęło dziś niemrawo. Długo to Bodo miało przewagę, zmarnowało nawet jedną genialną szansę. Później jednak mistrzowie Polski wyglądali lepiej, przejęli inicjatywę, aż w końcu zdobyli bramkę po przepięknej akcji Luquinhasa. Zostało 45 minut, awans coraz bliżej.
Koniec pierwszej połowy.
Berg uderzał niecelnie sprzed pola karnego.
Na szczęście z Brazylijczykiem wszystko w porządku, gramy dalej.

Luquinhas ma jakiś problem, pokazał, że ma zawroty głowy i potrzebuje pomocy.
Genialne wejście Luquinhasa z lewego skrzydła, perfekcyjny drybling w polu karnym i doskonałe wykończenie. Cudowna akcja!!!
GOOOOL!!! 1:0 DLA LEGII!!!
Emreli! Slisz dobrze dograł do Azera, a ten z obrońcami na plecach strzelił celnie z 16 metrów. Bramkarz Bodo z problemami, ale to złapał. Lepszy okres Legii.
Teraz to Legia powinna mieć gola! Piłka za linię obrony do Luquinhasa i ten po dobrym przyjęciu strzelił tuż obok słupka!

Nieprawdopodobne szczęście Legii! Kolejna płaska piłka między obrońców a bramkarza i sam przed Borucem znalazł się Botheim. Do pustej niemal bramki miał może z cztery metry, a huknął daleko w trybuny!
Emreli znalazł się teraz na linii pola karnego, ale nie udało mu się minąć rywala zwodem.
Dwójkowa akcja Luquinhasa z Emrelim. Ten drugi wyłożył piłkę na środek pola karnego, ale zabrakło wsparcia.
Pernambuco zatańczył z Mladenoviciem na skrzydle, ale na dośrodkowanie zabrakło mu już sił.
Mladenović na spalonym.
Juranović doskonale przepchnął rywala na prawej obronie.
Mladenović ścigał się z Sampstedem. Przegrał, a szkoda, bo była okazja na zagrożenie z lewej strony.
Legioniści jakby się nieco obudzili. Teraz bliski przechwytu przed polem karnym rywali był Emreli.
Niezła akcja Legii. Kros Mladenovicia, zgranie do Kapustki, a ten próbował grać w pole karne. Zabrakło precyzji.
Sampsted oddaje pierwszy strzał w tym meczu. Uderzał niecelnie sprzed pola karnego.
Fantastyczne wyczucie Luquinhasa i dobry przechwyt. Podanie do Emreliego już niedokładne i pierwsza szansa uciekła.
Dobra płaska piłka w pole karne Legii, ale na posterunku był Boruc.
Od dobrych kilku minut każda akcja wygląda mniej więcej tak samo. Bodo rozgrywa na połowie Legii w tempie raczej jednostajnym i zupełnie nie ma pomysłu na dostarczenie piłki do napastników. Polska ekipa jakby czekała na szansę na kontratak.
Poważny błąd Slisza tuż przed polem karnym. Podał wprost do przeciwnika i miał furę szczęścia, że ten piłki nie zdołał przyjąć.
Legia ma obecnie problem, by w ogóle opuścić własną połowę.
10 minut za nami. Żadna ze stron nie oddała jeszcze strzału.
Kapustka z dobrym odbiorem na koncie, a za moment agresywnie faulowany.
Bodo zaczyna mocno naciskać. Legioniści muszą naprawdę mocno pilnować się w obronie.
Było nerwowo. Bodo zaatakowało większą liczbą graczy i trudną interwencją ratować musiał się Hołownia.
Legia miała szansę na pierwszą kontrę, ale zbyt długo piłkę przytrzymał Kapustka.
Legia od pierwszej minuty z inicjatywą. To polska ekipa buduje ataki pozycyjne. Na razie głównie na własnej połowie.
Ofiarna interwencja Jędrzejczyka w środku pola i kapitan Legii potrzebuje chwili na dojście do siebie.
Gramy!
Przypominamy nowość, która zagościła w rozgrywkach europejskich od nowego sezonu - bramki strzelone na wyjeździe nie dają już żadnej przewagi. Oznacza to, że przy każdej porażce Legii jedną bramką obejrzymy dogrywkę.
Względem pierwszego meczu Legia jest dziś silniejsza dzięki obecności Juranovicia, który w barwach Chorwacji jeszcze niedawno walczył w Euro 2020.
Obie ekipy są już na murawie.
Dzisiejszy mecz przy Łazienkowskiej obejrzy ponad 20 tysięcy kibiców.
Kończymy rozgrzewkę i za kwadrans zaczynamy.

- Nie będziemy bronić wyniku z pierwszego spotkania. Chcemy wyjść na boisko i grać po swojemu, wedle własnych zasad. Kompletnie nie zajmujemy się przeszłością. Myślimy tylko o rewanżu - powiedział trener Czesław Michniewicz przed dzisiejszym meczem.
Znamy już skład Legii!

Tydzień temu Legia pozytywnie zaskoczyła. Choć nie była faworytem, wygrała w Norwegii 3:2.
Legia Warszawa - Bodo/Glimt 2:0
Bramki: Luquinhas (40'), Pekhart (90+5')
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama