Legia rozbiła "Jagę". Fotel lidera wraca do Warszawy

Koniec spotkania

Okazję do podwyższenia wyniku miał Daniel Łukasik. Defensywny pomocnik Legii zapędził się pod pole karne Jagiellonii, ale jego strzał zablokował obrońca

Piłkarze Legii po strzeleniu gola

Piłkarze Jagiellonii odliczają minuty do końcowego gwizdka. Ostatni tydzień nie był najlepszy dla zawodników Tomasza Hajty. Najpierw 0:3 z Widzewem, teraz taki sam wynik z Legią.

Jagiellonia na łopatkach. Trzeci gol dobił gospodarzy, którzy kompletnie bez wiary atakują bramkę Legii

Do dwóch razy sztuka. Gruzin tym razem strzelił nie do obrony. Jakub Słowik choć rzucił się we właściwym kierunku, to nie miał szans na obronę strzału

Dwaliszwili

Spóźniony Ukah fauluje w pol karnym Janusza Gola. Rzut karny

Powtórki telewizyjne nie pozostawiły wątpliwości. Asystujący przy golu Marek Saganowski w chwili podania Kucharczyka był na pozycji spalonej

Michał Kucharczyk

Porcja statystyki. W pierwszych pięciu minutach drugiej połowy Marek Saganowski trzy razy był łapany na spalonym.

Pierwsze minuty drugiej połowy przypominają to co wydarzyło się na stadionie przy ulicy Słonecznej w poprzednich kilkudziesięciu minutach. Legia stara się atakować, Jagiellonia przyczajona za podwójną gardą.

Obe dużyny bez zmian.

Pierwszy gwizdek arbitra w drugiej połowie. Zaczynamy.

Spotkanie nie mogło się lepiej ułożyć dla Legii. Już w drugiej minucie spotkania gola strzelił Tomasz Jodłowiec. Od 11 minuty stołeczna drużyna gra z przewagą zawodnika. Czerwoną kartką został ukarany Alexis. Karnego nie wykorzystał Wladimer Dwaliszwili. Legia nie potrafiła jednak podwyższyć prowadzenia. Jagiellona swoich szans szuka w kontrach.

Koniec pierwszej połowy.

Legia gra zbyt niecierpliwe. Piłkarzom Urbana brakuje chłodnej głowy, aby skutecznie zwieńczyć akcje

Grożna kontra Jagielloni. Do długiego podania Gajosa dobiegł Kupisz i kropnął na bramkę Legii. Kuciak sparował strzał na rzut rożny.

Świetnie wygląda współpraca Dwaliszwilego z Saganowskim. Zwłaszcza bez piłki. Napastnicy Legii doskonale uzupełniają się w pressingu. Z piłką idzie im już znacznie gorzej.

Seria rzutów rożnych dla Legii. Raz z jednej raz z drugiej strony piłkę dośrodkował Damian Łukasik. Nie udało się powtórzyć skutecznego strzału z drugiej minuty.

Jaga stara się kontrami zagrażać bramce Legii. Na bramkę Kuciaka strzelał Plizga. Piłka jednak powędrowała na... aut

Legia nie ustaje w atakach. Silny strzał Dwaliszwilego o centymetry minął słupek bramki Jagiellonii. Gruzin bardzo chce si zrehabilitować po zmarnowanym rzucie karnym.

Kolejna groźna akcja Legii. Gol uruchomił prostopadłym podaniem Bereszyńskiego, który dośrodkował w pole karne. Doskonałą interwencją popisał się jednak Michał Pazdan i wybił piłkę na aut.

Kibice w Białymstoku nie ustają w skandowaniu nazwiska Tomasza Frankowskiego. 300 mecz "Franka" w Ekstraklasie trwał 24 minuty.

Zmiana w Jagiellonii. Z boiska schodzi Tomasz Frankowski, wchodzi Filip Modelski. Gwizdy na boisku w Białymstoku. Kibice chcą oglądać "Franka" na murawie

Na trybunach stadionu zasiadł Tomasz Hajto. "Dżiani" oczywiście w towarzystwie swojego przyjaciela elektronicznego papierosa.

Świetna sytuacja Jakuba Koseckiego. Pomocnik Legii znalazł się polu karnym, ale zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany przez obrońcę Jagiellonii.

Pierwsza okazja bramkowa Jagiellonii. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Plizga, strzał Ukaha poszybował nad bramką Kuciaka.

Legia spokojnie prowadzi grę. Jagiellonia cofnęła się do obrony i stara się odzyskać równowagę po straconym golu i czerwonej kartce dla Alexisa

Zmiana taktyki w Jagiellonii. Na pozycję ostatniego obrońcy przsunięty został Rafał Grzyb.

Nie ma gola. Dwaliszwili zmarnował rzut karny. Słowik wyczuł intencje strzelca. Pomógł mu Gruzin, który strzelił w środek bramki.

Dramat Jagiellonii. W polu karnym szarżował Saganowski. Faulował go Norabuena. Rzut karny i czerwona kartka dla Chilijczyka.

Bramka całkowice zaskoczyła gospodarzy. Jagiellonia wydaje się być oszołomiona. Legia bez problemu rozbija ataki drużyny Tomasza Hajty

Mecz się na dobre nie rozpoczął, a piłka już ugrzęzła w siatce. Po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym gospodarzy najwyżej wyskoczył Tomasz Jodłowiec i nie dał szans bramkarzowi Jagiellonii.

Tomasz Jodłowiec

Gwzidek arbitra. Zaczynamy

Dla Jagiellonii sobotnie spotkanie będzie szansą na zmazanie plamy po ubiegłotygodniowym blamażu w Łodzi.

Legia aby myśleć o powrocie na fotel lidera musi spotkanie w Białymstoku wygrać. Po wczorajszym zwycięstwie nad Widzewem pierwsze miejsce w T-Mobile Ekstraklasie zajmuje Lech Poznań.

W składzie znalazł Miroslav Radović. Serb spotkanie rozpocznie na ławce rezerwowych.

Legia przyjechała do stolicy Podlasia bez swojej gwiazdy Danijela Ljuboji

Autor: adsz / Źródło: tvn24.pl