Błaszczykowski pogrążył Lecha. Wisła doczekała się wygranej
Lechia Gdańsk - Lech Poznań
Górnik Zabrze - Wisła Kraków
Warta Poznań - Wisła Kraków
Niespodzianka w Poznaniu. Lech przegrał z Wisłą Kraków 0:1 w 14. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Drużyna Białej Gwiazdy czekała na ligowe zwycięstwo od października.
Przed sobotnim meczem obie ekipy dzieliło w tabeli sześć punktów. Wisła była czternasta, Lech siódmy. Do tego w środę poznaniacy, w zaległym spotkaniu 5. kolejki, zostali rozbici u siebie przez Pogoń Szczecin 0:4.
Peter Hyballa, trener Białej Gwiazdy, przekonywał, że wynik ten nie będzie miał negatywnego wpływu na postawę rywala.
- To ostatni mecz przed świętami i okazja, aby wcisnąć gaz do dechy. Nie cieszyłem się, że ostatnio aż tak wysoko przegrali, bo na pewno daje im to dodatkową motywację, żeby jeszcze raz na zakończenie roku dać z siebie wszystko. Nie sądzę, żeby wyszli na boisko zmęczeni. Obawiam się, że będą bardzo aktywni - podkreślił.
Błaszczykowski bohaterem
Gospodarze aktywni byli przede wszystkim pod koniec pierwszej połowy. W 42. minucie piłka po strzale Pedro Tiby odbiła się od ręki Lukasa Klemenza. Sędzia Tomasz Kwiatkowski podyktował rzut karny, ale po analizie VAR anulował decyzję. Uznał, że obrońca Wisły, który stał blisko sytuacji, jednak nie interweniował celowo.
Później pełne ręce roboty miał Mateusz Lis. Bramkarz gości najpierw zatrzymał Jakuba Modera, a następnie Mohammada Awwada i Pedro Tibę.
Lis pokazał też spore umiejętności w minucie 61., kiedy odbił strzał szarżującego Awwada.
Wisła przetrwała, a w 67. minucie przeprowadziła akcję, po której padł gol. Jego autorem był chwilę wcześniej wprowadzony na boisko Jakub Błaszczykowski, który z zimną krwią wykorzystał podanie od Felicio Browna Forbesa.
Lech rzucił się do odrabiania strat, ale gospodarzom brakowało skuteczności. Druga kolejna porażka u siebie stała się faktem. Z kolei krakowianie wygrali pierwszy raz pod wodzą Hyballi, przerywając passę sześciu meczów bez zwycięstwa.
Lech Poznań - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
Bramka: Jakub Błaszczykowski (67.)
Lech: Filip Bednarek - Bohdan Butko, Lubomir Satka, Tomasz Dejewski, Wasyl Krawec - Jakub Kamiński (62. Filip Marchwiński), Pedro Tiba, Dani Ramirez, Jakub Moder, Tymoteusz Puchacz (68. Alan Czerwiński) - Mohammad Awwad (62. Hubert Sobol).
Wisła: Mateusz Lis - Dawid Szot, Lukas Klemenz, Adi Mehremic, Łukasz Burliga (85. Dawid Abramowicz) - Jean Carlos Silva (53. Jakub Błaszczykowski), Patryk Plewka, Stefan Savić, Georgij Żukow, Yaw Yeboah - Felicio Brown Forbes (85. Aleksander Buksa).