Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Lech Poznań - Raków Częstochowa, wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa

Emil Riisberg

22/11/2020, 13:58 GMT+1

Szlagier 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie rozczarował. W Poznaniu Lech zremisował z Rakowem Częstochowa 3:3. Bohaterem gości został 18-letni Daniel Szelągowski, który w doliczonym czasie gry przeprowadził niezwykle spektakularną akcję, która dała jego ekipie punkt.

Foto: Eurosport

Zespół z Poznania źle rozpoczął rozgrywki ligowe. Po 10 kolejkach zgromadził zaledwie dziewięć punktów i plasował się na 12. miejscu w tabeli. Do prowadzącego Rakowa tracił aż 11 "oczek".

Raków w natarciu

Od pierwszych minut piłkarze Dariusza Żurawia starali się zaskoczyć defensywę przyjezdnych. Próby w postaci strzałów z dystansu były jednak niecelne.
Raków przetrwał pierwszy kwadrans, a potem wreszcie odpowiedział. Marcin Cebula podał do Iviego Lopeza, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans Filipowi Bednarkowi.
Strzelony gol nie sprawił jednak, że Raków cofnął się do defensywy, a wręcz przeciwnie. Lech miał poważne problemy, a w 31. minucie Bednarek znów musiał wyciągać piłkę z bramki. Po raz kolejny w roli asystenta wystąpił Cebula, który tym razem znalazł w polu karnym niepilnowanego Oskara Zawadę. 24-letni napastnik nie pomylił się z najbliższej odległości.
Tym razem odpowiedź Lecha była już błyskawiczna. Zaledwie dwie minuty później dośrodkowywanie Michała Skórasia efektownym strzałem z woleja wykończył najlepszy strzelec wicemistrzów Polski Mikael Ishak. Dla Szweda był to piąty gol w tym sezonie ekstraklasy.
Przed zejściem do szatni oba zespoły miały jeszcze swoje okazje. Dobrze spisywali się jednak bramkarze.

Dwa szybkie ciosy Lecha nie wystarczyły

Już na początku drugiej połowy Lech doprowadził do wyrównania. Po zagraniu piłki ręką przez Macieja Wilusza arbiter wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Jakub Moder i mocnym strzałem pokonał Jakuba Szumskiego.
W 51. minucie gospodarze wreszcie dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Przepiękny strzał oddał Dani Ramirez. Hiszpan trafił w samo okienko.
To nie był koniec emocji. W ciągu kilku minut goście kilkukrotnie sprawdzili czujność Bednarka. Najlepszą okazję zmarnował Andrzej Niewulis - obrońca Rakowa spudłował z trzech metrów.
Goście grali jednak do końca i to się opłaciło. W doliczonym czasie gry kapitalny rajd przeprowadził Szelągowski. 18-latek przebiegł z piłką od połowy boiska, po drodze ograł kilku rywali i ustalił wynik meczu na 3:3.
Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:3 (1:2)
Bramki: Ishak (33), Moder (48-karny), Ramirez (51) - Lopez (16),Zawada (31), Szelągowski (90+2).

Żółte kartki - Lech: Skóraś, Moder. Raków: Lopez Alvarez, Niewulis, Kun, Piątkowski.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Lech Poznań: Filip Bednarek - Alan Czerwiński, Lubomir Satka, Dorde Crnomarković, Tymoteusz Puchacz - Michał Skóraś (88. Bohdan Butko), Jakub Moder, Dani Ramirez, Pedro Tiba, Jan Sykora (72. Filip Marchwiński) - Mikael Ishak (90. Nika Kaczarawa).

Raków Częstochowa: Jakub Szumski - Kamil Piątkowski, Andrzej Niewulis, Maciej Wilusz (67. Petr Schwarz) - Fran Tudor (83. Daniel Bartl), Marko Poletanović (80. David Tijanic), Igor Sapała, Patryk Kun - Marcin Cebula (83. Daniel Szelągowski), Oskar Zawada (80. Vladislavs Gutkovskis), Ivan Lopez Alvarez.
Autor: Skrz/dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama