Lech Poznań potwierdził rewolucję kadrową. Odejdzie 10 piłkarzy

Zespół Kolejorza po Nawałce przejął trener Dariusz Żuraw. Nie zmieniło to jednak koncepcji dotyczącej obecnego składu. We wtorek na oficjalnej stronie internetowej poznańskiej drużyny pojawiła się informacja potwierdzająca zbliżające się wielkie zmiany kadrowe.

"Zarząd Kolejorza wraz z dyrektorem sportowym zdecydował, że nie zostaną przedłużone wygasające 30 czerwca tego roku kontrakty z Matusem Putnockym, Jasminem Buriciem, Marcinem Wasielewskim, Nikolą Vujadinoviciem, Maciejem Gajosem oraz Łukaszem Trałką" - czytamy.

Oprócz wyżej wymienionych zawodników po okresie wypożyczenia do swoich klubów wrócą Rafał Janicki, Vernon De Marco i Dimitris Goutas. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu dostał również Mihal Radut.

- Doszliśmy do wniosku, że średnia wieku drużyny jest zbyt wysoka i potrzebne są poważne zmiany oraz odmłodzenie. W tym kierunku będziemy działać – powiedział prezes Piotr Rutkowski.

- Najwyższa pora wpuścić jak najwięcej świeżej krwi do naszej szatni – dodał.

Na odejściu dziesięciu graczy wcale nie musi się skończyć. Łakomym kąskiem na transferowym rynku są Robert Gumny, Chrystian Gytkjaer i Darko Jevtić. Ten pierwszy już przed tym sezonem był bliski przenosin do Borussii Moenchengladbach. Temat upadł na ostatniej prostej. Niemiecka strona miała zastrzeżenia dotyczące stanu kolana młodego obrońcy.

- Chcemy bardzo zatrzymać Gytkjaera, ale wiemy, że będzie to trudne zadanie, ponieważ ma kolejny dobry sezon, strzelił niedawno gola dla reprezentacji Danii i jasne jest, że budzi spore zainteresowanie klubów z lig, które oferują piłkarzom znacznie wyższe zarobki niż polska ekstraklasa – tłumaczył prezes Kolejorza.

Autor: Kali\kwoj / Źródło: Eurosport.pl, lechpoznan.pl