Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Lech Poznań - Karabach Agdam: wynik na żywo i relacja live - Eliminacje Ligi Mistrzów

Emil Riisberg

05/07/2022, 17:15 GMT+2

Lech Poznań - Karabach Agdam. Zwycięstwem 1:0 z drużyną z Azerbejdżanu mistrz Polski rozpoczął długą podróż, której zwieńczeniem ma być awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tak relacjonowaliśmy mecz w eurosport.pl.

Foto: Eurosport


Passa polskich drużyn z Karabachem zatem przerwana. Ważne zwycięstwo poznaniaków przed rewanżem w Baku. W drugiej połowie gospodarze prezentowali się lepiej od rywali. Czy jednobramkowa zaliczka wystarczy na rywali? Przekonamy się za tydzień.
KONIEC! LECH WYGRYWA Z KARABACHEM 1:0!
Lechici bardzo dobrze spisują się dziś w defensywie. Mądrze przepuścił piłkę Pereira.
W końcówce Azerowie całym zespołem, poza bramkarzem, ruszyli na połowę Lecha.
Za wysoko jednak posłana piłka przez Kvekveskiriego.
Będzie jeszcze okazja dla Lecha z rzutu wolnego.
Cztery minuty doliczył sędzia z Hiszpanii.
Dobre teraz wyjście z bramki Mahammadaliyewa. Ubiegł Ba Louę.
Szymczak przeszkadzał rywalom wznowić grę i zarobił kartkę.
Na szczęście Portugalczyk podniósł się o własnych siłach.
Zwija się z bólu Pereira. Ozobiciowi należała się żółta kartka za ostry faul.
I jeszcze zmiana u Kolejorza. Czerwiński za Murawskiego.
Owusu i Bajramow na murawie. Schodzą Kady i Cafarquliyev.
Trzecia zmiana w zespole mistrza Polski. Kvekveskiri za strzelca jedynego gola Ishaka.
Milić źle trafił w piłkę w polu karnym po rzucie rożnym. Szkoda, bo wydawało się, że to dobra szansa dla Lecha.
Duże szczęście teraz Kolejorza. Niecelne wybicie piłki przez Ishaka mógł przejąć gracz mistrza Azerbejdżanu, ale się poślizgnął.
Rudko broni strzał Zoubira. Było groźnie, a zaczęło się od straty Pereiry.
Czarował na skrzydle Zoubir, ale koniec końców skiksował.
Medina wygrał pojedynek z Ba Louą, przerywając tym samym kontratak gospodarzy.
Ależ to była szansa dla Lecha! Najpierw strzał Szymczaka obronił bramkarz Karabachu, potem do piłki doszedł Skóraś, ale zamiast strzelać, podawał. To powinien być gol!
Ładnie na skrzydle pokazał się teraz Ba Loua. Akcję kończy bardzo niecelnym strzałem Murawski.
A na dwie zmiany decyduje się trener Lecha. Filip Szymczak melduje się za Amarala, a Adriel Ba Loua za Velde.
Potrójna zmiana w azerskiej drużynie. Shejdajew za Wadji'ego, Ozobić za Andrade oraz Janković za Almeidę.
Ishak strzela z ostrego kąta, bramkarz Karabachu nie ma problemów z interwencją. Godzina gry w Poznaniu. Gołym okiem widać, że gospodarze radzą sobie w drugiej połowie zdecydowanie lepiej niż w pierwszej.
Sporo niedokładności dzisiaj w drużynie Lecha i ryzykownych zagrań.
Zoubir chciał wymusić rzut karny. Sędzia nie dał się nabrać. Dziwne, że nie skończyło się na kartce dla Francuza.
Cafarquliyev wrzucał piłkę z lewej strony, ale dobrze odczytał zamiary gości Satka. Po chwili groźnie zagrywał Andrade - piłka opuściła boisko.
Skóraś chciał przeprowadzić akcję w stylu Zoubira, ale strzał pozostawał wiele do życzenia.
Karlstroem i Leandro Andrade dostali po żółtej kartce.
Ishak był o centymetry od przejęcia piłki po świetnej centrze Karlstroema.
Do sytuacji doszedł Waji, na szczęście Rudko - choć z problemami - zdołał złapać piłkę. Akcja zaczęła się jednak od niepotrzebnej prostej straty Ishaka.
LECH ROZPOCZĄŁ II POŁOWĘ, OBIE DRUŻYNY BEZ ZMIAN.

Nie jest to porywające widowisko, ale najważniejsze, że mistrz Polski zszedł na przerwę z jednobramkową zaliczką, zwłaszcza że to rywal był groźniejszy.

Po doliczonej jednej minucie sędzia zakończył pierwszą połowę. Na prowadzeniu Lech!
Azerowie przez większość pierwszej połowy byli na połowie Lecha, tymczasem to gospodarze prowadzą dzięki swojemu niezawodnemu snajperowi.

Amaral podaje do Pereiery, ten z pierwszej piłki idealnie centruje w pole karne. Tam z bliska Ishak nie daje bramkarzowi Karabachu szans!
1:0! GOOOOL DLA LECHA, STRZELCEM ISHAK!
Ryzykownie teraz dwa razy zagrali poznaniacy pod swoją bramką. Na szczęście skończyło się na strachu.
Lechici mieli szanse zagrozić bramce goście z rzutu wolnego, ale wrzutka Pereiery niedokładna.
Pierwsza żółta kartka w tym meczu. Otrzymał ją Richard za faul na Ishaku.
Ten drugi oddał właśnie kolejny strzał sprzed pola karnego. Kolejny niecelny.
Imponują zwłaszcza skrzydłowi Karabachu Zoubir i Kady.
Pół godziny gry za nami i na razie nie widać, że Lech jest gospodarzem tego spotkania. To Azerowie mają pod kontrolą wydarzenia boiskowe.
Była szansa na udaną akcję Lecha. Amaral jednak na wyraźnym spalonym.
Na trybunach przy Bułgarskiej jest świeżo upieczony selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 Michał Probierz.
Kolejne zagrożenie ze strony Zoubira. Kolejny strzał! Piłkę pewnie łapie Rudko. Dużo pracy z Francuzem ma Pereiera.
Ładnie teraz pograli piłkarze Karabachu. Szybka akcja zakończona niecelnym strzałem Richarda.
Dobra akcja oskrzydlająca Lecha. Ishak podał do Rebocho, ten dogrywał w pole karne, ale na posterunku był Mahammadaliyev.
Z dystansu uderzał Kady, ale daleko od bramki. Na szczęście też, piłki po drodze nie przejął Medina.
Po dziesięciu minutach zdecydowanie częściej przy piłce przyjezdni. Lech ogranicza się do kontrataków.
Pereiera tym razem skutecznie zatrzymał akcję Karabachu.
Amaral ruszył z kontrą, jednak zbyt daleko wypuścił sobie piłkę. Szkoda, mogło być groźnie pod bramką gości.
Świetna indywidualna akcja Zoubira, który wywalczył rzut rożny. Trzeba uważać na Francuza.
Pierwsza niezła akcja gospodarzy. Skóraś podaje w pole karne, ale obrońca rywali wybija piłkę na rzut rożny.
Zoubir zdziwiony, że nie został podyktowany faul na nim przy lini bocznej.
Przez pierwszą minutą przyjezdni dobrze operowali piłką.
ROZPOCZĄŁ KARABACH!

Tuż przed meczem jeszcze minuta ciszy dla dwóch niezwykle ważnych ludzi dla Lecha - Janusza Kupcewicza i Jerzego Kopy.
Obie drużyny już na murawie, zaraz zaczynamy!
Przestrogą dla poznaniaków niech będzie fakt, że Karabach jeszcze nigdy nie przegrał w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów i nigdy nie odpadł na tak wczesnym etapie. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz...
Coraz bliżej do pierwszego gwizdka hiszpańskiego sędziego Jose Luisa Munuery Montero. Stadion przy Bułgarskiej wypełnia się.
Na zwycięzcę tej pary w 2. rundzie kwalifikacji czeka FC Zurych. Jeśli poznaniacy odpadną, będą rywalizować w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europy. I na tym etapie też nie muszą kończyć rozgrywek, bowiem w przypadku kolejnego niepowodzenia, wystąpią w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji.

A tak zacznie rywal Lecha. Uwagę zwraca nr 29, czyli były piłkarz Legii Warszawa Marko Vesović.

Znamy składy obu zespołów! Lech zacznie z jednym nowym piłkarzem, bramkarzem Arturem Rudko.

Spotkanie przy Bułgarskiej będzie oficjalnym debiutem na ławce trenerskiej Lecha Johna van den Broma, który latem zastąpił Macieja Skorżę.
Warto pamiętać, że Azerowie w ostatnich latach nie leżą polskim drużynom. Zespół prowadzony od 14 lat przez Gurbana Gurbanowa wyeliminował Wisłę Kraków, Piasta Gliwice oraz Legię Warszawa.
W tym sezonie też nie będzie łatwo, bo już w pierwszej rundzie eliminacji Kolejorz trafił na mistrza Azerbejdżanu Karabach Agdam.
Wtorek 5 lipca - tego dnia rozpoczyna się sezon dla mistrza Polski, który po siedmiu latach znów zaczyna walkę o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W 2015 roku ta próba zakończyła się fiaskiem, ale na pocieszenie pozostała gra w Lidze Europy.
LECH POZNAŃ - KARABACH AGDAM 1:0
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama