Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:3

- To właśnie pracując w Górniku zostałem powołany na trenera reprezentacji, dlatego też to będzie dla mnie takie sentymentalne spotkanie o dużym poziomie emocjonalnym - mówił Nawałka na konferencji prasowej.

Sentymenty sentymentami, ale szkoleniowiec nie ukrywał, że w piątkowy wieczór interesowały go wyłącznie trzy punkty. Tym bardziej, że po porażce w niedzielę w Legnicy z Miedzią (2:3), na jego zespół znów spadła fala krytyki.

- Mamy określony kierunek pracy i tego się trzymamy. Widocznie potrzeba jeszcze więcej czasu na to, by być na wyższym poziomie taktycznym i mentalnym - tłumaczył.

Mecz potwierdził słowa Nawałki. Gra Kolejorza nie wyglądała najlepiej. Owszem, gospodarze próbowali od czasu do czasu zagrozić bramce Marina Chudego - najczęściej próbował Maciej Makuszewski - ale bramkarz zabrzan był górą.

Przyjezdni ograniczali się do kontr i w 41. minucie zamienili ją na bramkę. Piękną akcję przeprowadzili Hiszpanie. Raul Jimenez zagrał piętką do Igora Angula, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie miał problemów z pokonaniem Jasmina Buricia.

W 58. minucie Bośniak ratował swój zespół z opresji. Po błędzie Roberta Gumnego, Walerian Gwilia mógł wyjść sam na sam z bramkarzem, ale dalekim wyjściem z bramki uratował swój zespół. Potem popisał się znakomitą, instynktowną paradą po strzale Angulo. Nie miał już jednak nic do powiedzenia w 67. minucie. Po centrze Gwilii z rzutu rożnego, piłkę głową przedłużył hiszpański napastnik, a do bramki skierował ją Boris Sekulić.

Kolejorz próbował odpowiedzieć, ale robił to nieporadnie. Zdecydowanie bardziej konkretny był Górnik i w 86. minucie trzeci raz pogrążył gospodarzy. Zrobił to Angulo, który uderzył płasko w krótki róg bramki. Z 17 bramkami Hiszpan pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców ekstraklasy.

Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:3 (0:1)
Igor Angulo 41', 86', Boris Sekulic 67'

Żółta kartka - Lech: Łukasz Trałka. Górnik: Mateusz Matras, Dani Suarez, Jesus Jimenez.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 9 881.

Lech: Jasmin Buric - Robert Gumny, Thomas Rogne, Nikola Vujadinovic, Piotr Tomasik - Maciej Makuszewski (89. Tymoteusz Klupś), Maciej Gajos, Darko Jevtic (68. Łukasz Trałka), Pedro Tiba, Joao Amaral - Christian Gytkjaer (68. Timur Żamaletdinow).
Górnik: Martin Chudy - Boris Sekulic, Przemysław Wiśniewski, Dani Suarez, Adrian Gryszkiewicz - Giannis Mystakidis (56. Adam Arnarson), Szymon Żurkowski, Mateusz Matras, Walerian Gwilia (75. Szymon Matuszek), Jesus Jimenez (83. Kamil Zapolnik) - Igor Angulo.

Autor: lukl/TG / Źródło: eurosport.pl