Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lech Poznań - Dudelange: Wynik meczu i relacja - Liga Konferencji Europy

Emil Riisberg

18/08/2022, 20:33 GMT+2

Mistrz Polski nie zachwycił, ale zrobił swoje. Lech Poznań jest bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu czwartej, decydującej runy eliminacyjnej pokonał 2:0 luksemburskie Dudelange.

Foto: Eurosport

Mnóstwo ligowych wpadek, szybkie i zawstydzające odpadnięcie z Ligi Mistrzów, do tego przegrany w międzyczasie Superpuchar Polski - sezon 2022-2023 to jak na razie dla poznanian pasmo niepowodzeń. Języczkiem u wagi w tym wszystkim jest mimo to Liga Konferencji.

Dobry start

W tych rozgrywkach gracze Johna van den Broma radzą sobie, zwłaszcza jak na standardy innych spotkań, bardzo przyzwoicie. W dwóch poprzednich etapach wyeliminowali kolejno gruzińskie Dinamo Batumi oraz islandzki Vikingur Reykjavik i choć styl był momentami daleki od przekonującego, to w Poznaniu od grupy LKE są już tylko o krok.
I o ile kluczowy rywal w walce o europejską jesień na papierze zdawał się łatwy, o tyle niemożliwym jest, aby w całym kontekście zapomnieć o lecie 2018 roku, gdy tenże właśnie klub wyrzucił z Ligi Europy warszawską Legię. Co więcej, również w roku kolejnym mistrz Luksemburga awansował do fazy grupowej tych samych rozgrywek, o zespole amatorskim i w skali europejskiej anonimowym nie było więc mowy.
Zwycięzca poprzedniej edycji PKO BP Ekstraklasy absolutnie nie grał przy Bułgarskiej wybitnego meczu. To goście dłuższymi momentami, głównie w pierwszej połowie, napędzali tempo rywalizacji.
Lech w wygodnej sytuacji znalazł się bardzo szybko, już w szóstej minucie. Wtedy to bezpańską piłkę na skraju pola karnego po rzucie rożnym przejął Kristoffer Velde i huknął bez namysłu. Uderzeniem zerwał "pajęczynę" w bramce przyjezdnych i rozpoczął, wydawało się, kanonadę strzelecką.

Ishak z powietrza

Nic z tych rzeczy. Kolejorz był tego wieczora minimalistyczny i zadowolił się dwoma trafieniami z ogółem czterech celnych prób. Kolejną, tą na 2:0, popisał się Mikael Ishak, gdy w 66. minucie kropnął sytuacyjnie z powietrza po asyście Pedro Rebocho.
I to tyle. Reprezentant naszej ligi wygrał, ale ma za sobą mecz bardzo daleki od idealnego. Na domiar złego chwilę przed końcem z czerwoną kartką z boiska wyleciał Antonio Milić. Nikt mimo to nie będzie o tym wszystkim pamiętał, jeśli awans do fazy grupowej faktycznie dojdzie do skutku. Rewanż o kontynuację europejskiej przygody w kolejny czwartek w Luksemburgu.

4. runda kwalifikacji Ligi Konferencji Europy:

Lech Poznań - Dudelange 2:0
Bramki: Kristoffer Velde (6.), Mikael Ishak (66.)



Autor: mb/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama