Lazio Rzym - Bayern Monachium: wynik meczu i relacja - Liga Mistrzów

Bayern w ostatnim czasie nie imponował formą. W sobotę prowadzący w tabeli Bundesligi monachijczycy przegrali z Eintrachtem we Frankfurcie 1:2, a kolejkę wcześniej zremisowali z Arminią Bielefeld 3:3. Gra w Lidze Mistrzów to jednak zupełnie inna bajka. Mimo pewnych problemów Bayern był zdecydowanym faworytem konfrontacji z Lazio w Rzymie. I nie zawiódł.

Bayern od początku meczu przejął inicjatywę na Stadio Olimpico. Już w 7. minucie Lewandowski był bliski strzelenia gola, ale naciskany przez obrońcę nie zdołał zamknąć akcji po mocnym podaniu Joshuy Kimmicha. Chwilę później Polak znalazł już drogę do bramki.

Nieszczęście Lazio zaczęło się od fatalnego odegrania piłki we własne pole karne przez Mateo Musacchio. Lewandowski wyczuł intencje Argentyńczyka, przejął futbolówkę, minął Pepe Reinę i trafił do pustej bramki.

To już 72. gol "Lewego" w historii Ligi Mistrzów. Tym samym wyprzedził Hiszpana Raula Gonzaleza i samodzielnie zajmuje trzecie miejsce na liście wszech czasów rozgrywek. Wyprzedzają go dwaj wielcy: Portugalczyk Cristiano Ronaldo (134) i Argentyńczyk Leo Messi (119).

Lazio długo nie potrafiło otrząsnąć się po pierwszym ciosie, a w 27. minucie straciło kolejnego gola. Tym razem po szybkiej wymianie piłek do bramki płaskim strzałem trafił 17-letni Anglik Jamal Musiala. Niemający nic do stracenia rzymianie próbowali atakować, ale nadziali się na zabójczą kontrę. W 43. minucie akcję Kingsleya Comana na gola zamienił Leroy Sane. Przyjezdni wykorzystywali każdy błąd rywali, bezlitośnie ich punktując.

Jeśli trener Simone Inzaghi miał nadzieję, że jego drużyna zacznie grać zdecydowanie lepiej po przerwie, to szybko musiał się z tego wyleczyć. W 47. minucie Bayern po raz kolejny błyskawicznie skontrował przeciwników, a czwarty gol padł po trafieniu samobójczym Francesco Acerbiego.

Gospodarze mieli prawo, żeby się załamać, ale jednak zdołali choć raz odpowiedzieć. Honorowego gola po ładnej indywidualnej akcji strzelił Joaquin Correa. Do końca meczu piłkarze Bayernu w pełni kontrolowali wydarzenia boiskowe, mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale zabrakło im skuteczności.

Przed rewanżem 17 marca w Monachium kwestia awansu jest raczej przesądzona.

Bramki: Correa (49.) - Lewandowski (9.), Musiala (27.), Sane (43.), Acerbi (47. samobójczy)

wtorek, 23 lutego
Atletico Madryt - Chelsea Londyn 0:1

środa, 24 lutego
Atalanta Bergamo - Real Madryt
Borussia Moenchengladbach - Manchester City

Wyniki rozegranych już meczów:

wtorek, 16 lutego
Barcelona - Paris Saint-Germain 1:4 (1:1)
RB Lipsk - Liverpool 0:2 (0:0)

środa, 17 lutego
FC Porto - Juventus Turyn 2:1 (1:0)
Sevilla - Borussia Dortmund 2:3 (1:3)

Rewanże:

wtorek, 9 marca
Juventus Turyn - FC Porto
Borussia Dortmund - Sevilla

środa, 10 marca
Liverpool - RB Lipsk
Paris Saint-Germain - Barcelona

wtorek, 16 marca
Manchester City - Borussia Moenchengladbach
Real Madryt - Atalanta Bergamo

środa, 17 marca
Bayern Monachium - Lazio Rzym
Chelsea Londyn - Atletico Madryt

Kolejne rundy:

19 marca - losowanie par 1/4 i 1/2 finału
6-7 kwietnia - pierwsze mecze 1/4 finału
13-14 kwietnia - rewanże 1/4 finału
27-28 kwietnia - pierwsze mecze 1/2 finału
4-5 maja - rewanże 1/2 finału
29 maja - finał w Stambule

Autor: dasz/łup / Źródło: eurosport.pl