Niemoc Milika w Rzymie
Milik gol 1
Sampaoli poprowadził trening Olympique'u Marsylia
Video: SNTV Sampaoli poprowadził trening Olympique'u MarsyliaZobacz fragmenty treningu piłkarzy Olympique'u Marsylia, który po raz pierwszy poprowadził nowy szkoleniowiec tego klubu Jorge Sampaoli. Zawodnikiem OM jest Arkadiusz Milik.zobacz więcej wideo »Arkadiusz Milik w Olympique Marsylia
Video: Getty Images Arkadiusz Milik w Olympique MarsyliaArkadiusz Milik w Olympique Marsyliazobacz więcej wideo »
Arkadiusz Milik znów we Włoszech. Występujący w Marsylii reprezentant Polski zagrał przeciwko Lazio w meczu Ligi Europy, ale niczym wielkim się nie wyróżnił. Z boiska zszedł w 73. minucie. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Milik grał na włoskich boiskach przez pięć lat, wszystkie sezony spędził w Napoli. Gdy zaczynał, drużynę prowadził Maurizio Sarri. W czwartek obaj ponownie spotkali się po przeciwnych stronach barykady.
Polak wraca po kontuzji, ale z dnia na dzień czuje się coraz pewniej. W weekend zaliczył pierwszy po przerwie mecz w wyjściowym składzie i zdobył bramkę. Teraz też zaczął spotkanie od początku.
Trudne zadanie
Zadania łatwego nie miał, bo koledzy nie rozpieszczali go podaniami. Najbliżej gola był w pierwszej połowie, dzięki temu, że sam wykreował sobie szansę. Huknął wtedy sprzed pola karnego. Mocno, tyle że tuż obok słupka.
Więcej pretensji do siebie powinien mieć jeden z jego kolegów. Marsylczycy do przerwy byli lepsi i powinni prowadzić. Dwie okazje, jakie miał Cengiz Under, były świetne.
Radość i anulowany gol
Lazio doszło do głosu dopiero po przerwie, ale też miało problemy pod bramką rywala. Ciro Immobile raz nie trafił w bramkę, raz trafił w poprzeczkę, a raz do siatki, tylko że w tym ostatnim przypadku gola anulowano, bo okazało się, że był na spalonym.
Marsylczycy wciąż są niepokonani w tej edycji rozgrywek. Pocieszenie to jednak marne, bo w czwartek zanotowali trzeci remis w trzecim meczu. W tabeli wyprzedza ich o jeden punkt właśnie Lazio. Liderem jest Galatasaray, które zagra z Lokomotiwem Moskwa.