Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Kosmiczny kontrakt dla Iniesty. 36 milionów za wino, 81 za grę

Emil Riisberg

03/05/2018, 19:08 GMT+2

Liczby robią wrażenie. Ponoć na biurku Andresa Iniesty leży propozycja nie do odrzucenia. Jeśli hiszpański piłkarz na nią przystanie i uda się na podbój Chin, to w trzy lata zarobi więcej niż przez całą karierę w Barcelonie.

Foto: Eurosport

Iniesta o swoich najbliższych planach poinformował w ubiegłym tygodniu. Na pewno nie ma w nich Barcelony. Hiszpański pomocnik zdecydował, że od nowego sezonu - po szesnastu spędzonych w pierwszym zespole katalońskiego klubu - grać będzie gdzie indziej. Gdzie, tego jeszcze nie wiadomo.

Jeśli wierzyć dziennikarzom z Hiszpanii, trop wiedzie do Chin, a konkretnie do Chongqing Dangdai Lifan. Klubu z tamtejszej ekstraklasy, którym kieruje Jiang Lizhang, chiński biznesmen mocno inwestujący w sport.

Pan Jiang jest właścicielem klubu Granada, który występuje w drugiej lidze hiszpańskiej. Ma swoje udziały także w klubach we Włoszech i Belgii. Jakiś czas temu spojrzał w kierunku NBA i kupił pięć procent akcji Minnesota Timberwolves.

Waha się

To on ma stać za próbą nakłonienia Iniesty do gry za Wielkim Murem. Jak twierdzi dziennik "El Pais", piłkarz "wciąż się waha i jeszcze niczego nie podpisał". Hiszpańscy dziennikarze dotarli do liczb, którymi milioner zajmujący się marketingiem sportowym ma kusić utytułowanego Iniestę.

"Kontrakt na trzy lata, 27 milionów euro na rękę za sezon, czyli w sumie 81 milionów" - wylicza "El Pais". To nie wszystko. Obrotny Chińczyk miał również zaproponować piłkarzowi, właścicielowi winnicy, zakup sześciu milionów butelek sygnowanych jego imieniem, gwarantując Inieście sześć euro za sztukę. Rachunek jest prosty. Do pokaźnej sumy za kontrakt Jiang Lizhang dorzuca 36 milionów. Łącznie daje to sporo ponad 100 milionów euro za trzy lata gry.

Dotychczas Hiszpan mógł liczyć w Barcelonie na ok. osiem milionów euro za sezon.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama