Koronawirus w sporcie. Sebastian Polter nie zgodził się na obniżkę pensji, dla Unionu Berlin już nie zagra - Bundesliga

"Jedną z podstawowych wartości prezentowanych przez Union Berlin jest to, że tworzymy wspólnotę, w której ramię w ramię walczymy o siebie i nasz klub" - oświadczył prezes Dirk Zingler, cytowany przez magazyn "Kicker".

Jak przyznał, jego podstawowym zadaniem w tym trudnym czasie jest "ochrona spójności i dbanie o dobro wszystkich pracowników klubu oraz realizacja celów sportowych".

- Jest to dla mnie czymś niezrozumiałym i rozczarowującym. Dlatego zdecydowaliśmy, że Sebastian nie będzie już dłużej częścią naszego składu na mecze Bundesligi - dodał Zingler. Prezes Unionu oficjalnie nie podał powodu rezygnacji z napastnika, ale ten jest tajemnicą poliszynela. Polter ponoć nie zgodził się na obniżenie pensji w związku z kryzysem wywołanym przez pandemię Covid-19, o czym zgodnie i od dłuższego czasu informowały media w Niemczech.

W oficjalnym komunikacie klubu zaznaczono natomiast, że 29-latek nie będzie miał okazji występów w Bundeslidze, ale zachowa możliwość treningów z drużyną do 30 czerwca, kiedy wygasa jego kontrakt.

Polter jest piłkarzem Unionu od sezonu 2016/17. Na zapleczu niemieckiej ekstraklasy strzelił dla stołecznych 42 gole w 88 meczach, w tym dziewięć w ubiegłym sezonie, który zakończył się pierwszym, historycznym awansem klubu do Bundesligi.

Na najwyższym szczeblu zagrał 13 razy, zdobywając dwie bramki. Jedną z nich w wygranych 1:0 derbach z Herthą. "Był bohaterem Berlina, ale już więcej nim nie zostanie" - konkluduje "Kicker".

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, kicker.de, fc-union-berlin.de