Koronawirus. PZPN nie chce wprowadzać wytycznych FIFA
08/05/2020, 19:22 GMT+2
PZPN głosem prezesa Zbigniewa Bońka sprzeciwia się proponowanym przez FIFA przepisom. Ze względu na pandemię COVID-19 światowa centrala piłkarska zamierza pozwolić na więcej zmian podczas meczów.
Na propozycję FIFA zgodę wydała Międzynarodowa Rada Futbolu (IFAB), która nadzoruje przepisy piłki nożnej.
Zmiana zasad nie obowiązuje automatycznie. Organizatorzy rozgrywek w każdym kraju mogą samodzielnie zdecydować o jej wprowadzeniu lub zostać przy dotychczasowej regulacji.
W Polsce wszystko wskazuje na to, że będą obowiązywać dotychczasowe przepisy, bo nowe nie spodobały się prezesowi Bońkowi, który na Twitterze skomentował to krótko: "Kabaret".
PZPN przeciwny FIFA
Z kolei we włoskiej gazecie "Tutto Mercato" powiedział: "Nie wprowadzimy tego do polskiego futbolu. Osoby, które podjęły decyzję o takiej zmianie, nie wiedzą chyba, jak wygląda mecz piłkarski. To presja z zewnątrz spowodowała takie populistyczne ruchy".
Jego zdaniem nie może być mowy o tym, że piłkarze będą za bardzo eksploatowani, ponieważ liczba meczów będzie większa niż zwykle. Wiele lig będzie chciało rozgrywać spotkania częściej niż raz w tygodniu, by nadgonić stracony czas.
"W 1982 roku w mistrzostwach świata w ciągu miesiąca zagraliśmy siedem spotkań. To były mecze w pełnym słońcu, na najwyższym poziomie, co trzy dni. Wtedy mieliśmy do dyspozycji tylko dwie zmiany, a teraz się wiele zmieniło. Treningi są bardziej zaawansowane, są inne możliwości. Musimy pamiętać o tym, że w futbolu wygrywają zawsze ci, co są lepiej przygotowani, sprawniejsi i biegają więcej. A ta decyzja sprawia, że to będzie miało mniej znaczenia" - podkreślił Boniek.
Pięciu to za dużo
Nowe przepisy mówią o tym, że trenerzy będą mogli wprowadzić pięciu rezerwowych, jednak przerwać w tym celu spotkanie - tylko trzykrotnie. Zmianę można także przeprowadzić w przerwie.
Takie przepisy mogą być wprowadzone w rozgrywkach, które już się zaczęły lub dopiero mają ruszyć, a ich termin zakończenia przypada nie później niż 31 grudnia 2020 roku.
"Na późniejszym etapie IFAB oraz FIFA zdecydują, czy przedłużyć obowiązywanie zmienionej regulacji" - poinformowano w komunikacie.
Z powodu koronawirusa rozgrywki piłkarskie niemal na całym świecie przerwane są od dwóch miesięcy.
Autor: fira / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama