Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Korona Kielce - Piast Gliwice: wynik i relacja - PKO Ekstraklasa

Emil Riisberg

05/06/2020, 18:19 GMT+2

Piast Gliwice z czwartym z rzędu zwycięstwem w ekstraklasie. W piątek mistrzowie Polski na otwarcie 28. kolejki pokonali na wyjeździe Koronę Kielce 2:1.

Foto: Eurosport

Obie ekipy, walczące o zgoła odmienne cele, wygrały swoje mecze po restarcie rozgrywek - Korona efektownie pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 4:1, Piast rozbił u siebie Wisłę Kraków 4:0. W Kielcach odżyły nadzieje w walce o utrzymanie.
- Nie wyobrażam sobie, aby pierwsze zwycięstwo po tak dużej przerwie miało nas zdekoncentrować, wybić z rytmu czy spowodować rozleniwienie - mówił trener Maciej Bartoszek, który komplementował piątkowego rywala, aktualnego wicelidera ekstraklasy.
- Drużyna z Gliwic ma w swoim składzie dużo ciekawych zawodników, o dużym potencjale jak na naszą ekstraklasę. Najsilniejszą stroną tego zespołu jest to, że w każdej formacji ma bardzo dobrych piłkarzy. To ekipa praktycznie bez słabych punktów - zaznaczył szkoleniowiec Korony.

Gol i czerwona kartka

Jego zespół objął prowadzenie w 14. minucie. Petteri Forsell mocno uderzył z rzutu wolnego, a katastrofalny błąd popełnił bramkarz Piasta Frantisek Plach. Bartoszek zacisnął pięść w geście triumfu, ale długo nie miał powodów do radości.
W 27. minucie pomocnik Korony Jakub Żubrowski sfaulował Jorge Felixa i został po raz drugi ukarany żółtą kartką (wcześniej nieprzepisowo zatrzymał Sebastiana Milewskiego). Gospodarze musieli przez większość spotkania grać w osłabieniu.
Do przerwy Piast nie potrafił wykorzystać przewagi. Gliwiczanie groźnie zaatakowali za to w 61. minucie, kiedy z kilku metrów nieznacznie chybił Milewski. Skrzydłowy gości dopiął swego cztery minuty później. Po sporym zamieszaniu i kiksie Piotra Parzyszka Milewski wyrównał. Piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.

Trudna sytuacja Korony

Piast za wszelką cenę dążył do zwycięstwa. W 76. minucie drugiego gola dla gości wbił Felix po dośrodkowaniu Mikkela Kirkeskova i zgraniu rezerwowego Tiago Alvesa. Za chwilę wynik na 3:1 mógł ustalić Patryk Tuszyński, ale napastnik gliwiczan z bliskiej odległości nie potrafił pokonać Placha.
Mistrzowie Polski zmniejszyli stratę do pięciu punktów do prowadzącej Legii (zagra w niedzielę z Wisłą Kraków). Korona nie wykorzystała okazji, żeby wydostać się ze strefy spadkowej. Zajmuje 14. miejsce z dorobkiem 29 punktów. Do bezpiecznej 13. pozycji, którą zajmuje Wisła Kraków, traci dwa.
Korona Kielce - Piast Gliwice 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Petteri Forsell (14.), 1:1 Sebastian Milewski (65.), 1:2 Jorge Felix (76.).
Korona: Marek Kozioł - Mateusz Spychała, Adnan Kovacević, Themistoklis Tzimopoulos, Michael Gardawski (77. Grzegorz Szymusik) - Ognjen Gnjatić, Jakub Żubrowski, Petteri Forsell, Marcin Cebula (67. Michal Papadopulos), Matej Pucko (84. Bojan Cecarić) - Jacek Kiełb.

Piast: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov - Sebastian Milewski, Tom Hateley, Tomasz Jodłowiec, Jorge Felix (79. Patryk Sokołowski), Kristopher Vida (56. Tiago Alves) - Piotr Parzyszek (70. Patryk Tuszyński).
Autor: kz/dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama