Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Konferencja Fernando Santosa. Selekcjoner ogłasza powołania na mecz El. Euro 2024 z Czechami i Albanią

Emil Riisberg

17/03/2023, 10:35 GMT+1

Ważny dzień dla piłkarskiej reprezentacji Polski. Selekcjoner Fernando Santos wziął udział w konferencji prasowej na PGE Narodowym i ogłosił powołania na pierwsze mecze eliminacji Euro 2024. Kto znalazł się wśród wybrańców Portugalczyka?Relacja na żywo w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Konferencja prasowa selekcjonera zakończyła się.
Jaki jest cel minimum na te dwa mecze? - Sześć punktów - odparł krótko. - Gram tylko po to, by wygrać. Remis nigdy mnie nie cieszy - dodał.
Santos został zapytany o kontuzjowanych Glika i Milika. - Co tydzień mam spotkanie z departamentem medycznym, dostaje raport dotyczący każdego zawodnika. Tak samo przecież Moder nie jest do dyspozycji. Obserwuje wszystkich kontuzjowanych. Glik i Milik szybko wrócą do treningów i mam nadzieję, że przed kolejnym powołaniem sytuacja będzie wyglądać inaczej - powiedział Santos.
Czy ma w głowie skład na mecz z Czechami? - To piłkarze decydują o tym, kto zagra. Ja oczywiście mogę mieć pewien pomysł, ale to treningi pokażą, kto zagra. Każdy piłkarz jest ważny. Ci którzy pokażą, że są gotowi, zagrają. Może po trzech-czterech spotkaniach mógłbym odpowiedzieć inaczej - powiedział selekcjoner.

Santos zapytany o funkcję Mielcarskiego, odparł: nazywajcie to jak chcecie, jego funkcja jest taka jak wszystkich. Po prostu jest z nami w sztabie.
Remigiusz Rzepka, Hubert Małowiejski i Grzegorz Mielcarski - to Polacy, którzy będą pracować w sztabie Santosa. Trener bramkarzy Andrzej Dawidziuk będzie wspomagał portugalskiego trenera bramkarzy. Jakub Kwiatkowski i Łukasz Wachowski tez pozostaną w szerokim sztabie.
Jaką rolę przewiduje dla Lewandowskiego? - Myślę, że nie możemy mówić o podziale zadać ofensywnych i defensywnych. Wszyscy bronimy i wszyscy atakujemy. Tylko drużyną możemy wygrywać. Przez ostatnie osiem lat byłem pytany o rolę Cristiano Ronaldo. To oczywiste, że tacy zawodnicy są punktem odniesienia nawet dla kolegów z drużyny. Musimy robić wszystko, żeby strzelał gole. Widziałem też, że Lewandowski pomaga w obronie. Jest zawodnikiem, który ma bardzo dobrą charakterystykę, żeby wspierać drużynę - stwierdził Portugalczyk.
- Mam podejście, że nasza drużyna musi być teamem. Nikt z nas nie jest przyjacielem wszystkim, ale to co jest ważne, to to, że w drużynie wszyscy są ważni. Musimy wszyscy wzajemnie się szanować. Piłkarze muszą mieć do mnie zaufanie, bo inaczej nie stworzymy drużyny. Tylko drużyny zdobywają mistrzostwa - powiedział Santos zapytany, czy brał pod uwagę relację między piłkarzami.

Jeżeli chodzi o najbliższe mecze, mam swój pomysł, będę chciał go wprowadzić. Mamy parę dni, jest to bardzo krótki czas, ale będę chciał rozmawiać z piłkarzami i przedstawić im moją wizję. Później spróbujemy wprowadzić to na boisku. Ja też muszę zobaczyć, czy piłkarze się do niej dostosują, czy bardziej to ja będę musiał dostosować się do tego, jak grali do tej pory. Do to zaobserwowałem u polskich piłkarzy to jakość indywidualna - dodał.
Każdy trener ma swój pomysł na grę. Wszyscy starają się wprowadzić swoją myśl szkoleniową na boisko - odpowiedział wymijająco Portugalczyk.
Santos został teraz zapytany o dużą liczbę ofensywnych zawodników w kadrze.
Nikt nie jest powoływany ze względu na wiek. Musimy zacząć obserwować jakość młodych zawodników i dołączać ich do drużyny. Od poniedziałku będę miał okazję poznawać piłkarzy i chcę zacząć się z nimi utożsamiać.
Kolejne pytanie dotyczy młodych graczy - Ledermana i Karbownika. Czy zwiastuje to odmłodzenie kadry?
Coś może być sprawiedliwe dla jednych, a dla innych nie. Chcemy osiągnąć swoje cele. Nigdy nie skreślam zawodników na przyszłość. Tym razem pojawili się ci zawodnicy, innym razem mogą pojawić się inni. Trzeba było podjąć decyzję i po to zostałem zatrudniony.
Po tych wszystkich obserwacjach mogę powiedzieć, że mamy około 90 zawodników, których bierzemy pod uwagę. Zwykle na dwa spotkania nie powołuje więcej niż 24-25 piłkarzy.
Zaobserwowaliśmy ze sztabem ponad 100 spotkań ligowych. Obejrzeliśmy też 17 spotkań reprezentacji Polski. Było to dla nas ważne, żeby zaobserwować, jak wyglądała gra drużyny, jeśli chodzi o globalne zachowanie zawodników - mówi Santos.
Jeśli chodzi o powołania nigdy nie wypowiadam się na temat pojedynczych nazwisk - mówi Santos.

Pierwsze pytanie dotyczy braku powołania dla Krychowiaka.
Przechodzimy do części z pytaniami dziennikarzy.
Drągowski, Skorupski, Szczęsny, Bednarek, Bereszyński, Cash, Dawidowicz, Gumny, Karbownik, Kiwior, Piątkowski, Bielik, Kozłowski, Lederman, Linetty, Szymański, Szymański, Frankowski, Kamiński, Skóraś, Zalewski, Zieliński, Lewandowski, Piątek, Świderski - oto pełna lista 25 powołanych.
Nazwiska odczyta rzecznik Jakub Kwiatkowski.
Kadra na zgrupowaniu w Warszawie pojawi się w poniedziałek.
Zaczynamy konferencję prasową, Santos jest już na sali!
Dwie najlepsze drużyny z każdej z 10 grup awansują do turnieju finałowego (14 czerwca - 14 lipca 2024), a pozostałych trzech finalistów wyłonią baraże spośród najlepszych zespołów Ligi Narodów, które nie wywalczyły tego awansu.
Losowanie eliminacji Euro 2024 w Niemczech odbyło się w październiku we Frankfurcie. W jego wyniku Polacy trafili do grupy E z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią.
O powołaniach poinformował piłkarzy z szerokiej, ponad 40-osobowej kadry, ale zgodnie ze swoim zwyczajem nie ogłosił publicznie tych nazwisk. Ostateczną listę, składającą się z ok. 25 zawodników, ma podać w piątek o godz. 12 podczas konferencji na PGE Narodowym.
Santos poda do publicznej wiadomości nazwiska piłkarzy, którzy rozpoczną eliminacje do Euro 2024. Debiutem selekcjonera będzie spotkanie wyjazdowe z Czechami 24 marca, trzy dni później Polacy podejmą Albanię.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama