"Wojna bogatych", "Początek buntu", "Super Nie". Media komentują powstanie Superligi

"Futbol zmienił się 18 kwietnia" – podkreśla hiszpański dziennik. Niedzielna zapowiedź i poniedziałkowe ogłoszenie powstania Superligi, założonej przez 12 europejskich klubów na czele z Realem Madryt, Barceloną i Atletico, dziennikarze nazywają "męką dla UEFA i FIFA, które do tej pory kontrolowały współczesny piłkarski świat". "To początek buntu" – przekonują.

Chociaż władze tego nowego piłkarskiego tworu twierdzą, że takie rozwiązanie pomoże całej piłce nożnej, inaczej uważają rządy, federacje piłkarskie i ligi.

Bardzo krytyczne są m.in. włoskie media. Z Półwyspu Apenińskiego chęć udziały w nowej lidze wyraziły Juventus, Inter i Milan. "Oszaleliście? Superliga zabije piłkę nożną" – tytułuje poniedziałkową okładkę "Tuttosport". "Superliga? Super Nie" – twierdzi "La Gazzetta dello Sport".

Najwięcej przedstawicieli w nowych rozgrywkach mieliby Anglicy (Arsenal, Chelsea, Liverpool, Manchester City i United oraz Tottenham). Chociaż "wielka szóstka" jest jednym z najważniejszych inicjatorów akcji, to brytyjskie media nie podzielają tego pomysłu. "Futbol na wojnie. To przestępstwo przeciwko kibicom" – głosi "Daily Mail", cytując wypowiedź byłego reprezentanta Anglii Gary'ego Neville'a, a obecnie telewizyjnego eksperta.

Do sprawy odniósł się też premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. "Plany dotyczące europejskiej Superligi byłyby bardzo szkodliwe dla futbolu, dlatego wspieramy władze piłkarskie w podejmowaniu działań. Superliga może zaatakować serce lig krajowych i dotyczy to kibiców z całego kraju. Zaangażowane kluby powinny odpowiedzieć swoim fanom i całej społeczności piłkarskiej, zanim podejmą dalsze kroki" – napisał na Twitterze.

Podobnie uważają Francuzi, pisząc wprost: "Wojna bogatych". Dziennikarze podkreślają, że PSG jest jednym z klubów, które zostały pominięte w Superlidze.

Prezydent Francji Emmanuel Macron już zresztą zapowiedział wsparcie dla UEFA, FIFA i innych organów "w celu ochrony integralności federalnych rozgrywek, zarówno krajowych, jak i europejskich".

Jeszcze przed publikacją oficjalnego komunikatu UEFA zagroziła, że jeśli nowe rozgrywki dojdą do skutku, to każdy klub, który weźmie w nich udział, zostanie wykluczony nie tylko z europejskich, ale też krajowych rozgrywek, a każdy piłkarz takiego klubu może zostać wykluczony z międzynarodowych turniejów.

Autor: lukl / Źródło: Eurosport.pl, as.com