Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kepa wrócił do bramki. Chelsea pokonała Fulham

Emil Riisberg

03/03/2019, 18:31 GMT+1

Niepokorny Kepa Arrizabalaga, który tydzień temu odmówił zejścia z boiska, szybko wrócił do bramki Chelsea. Hiszpański bramkarz w tygodniu usiadł na ławce rezerwowych przeciwko Tottenhamowi, ale w niedzielę już zagrał z Fulham. The Blues pokonali na wyjeździe lokalnego rywala 2:1.

Foto: Eurosport

O wybryku Kepy sprzed tygodnia mówił cały piłkarski świat. Bramkarz zasłynął w trakcie finału Pucharu Ligi, kiedy w ostatniej minucie dogrywki odmówił zejścia z boiska. Trener chciał zmienić go przed rzutami karnymi, gotowy do wejścia był rezerwowy Wilfriedo Caballero, ale Kepa postawił na swoim i został na murawie. Chelsea przegrała z Manchesterem City po serii karnych. Po meczu więcej mówiło się o zachowaniu Hiszpana niż o spotkaniu.
24-latek wydał nawet specjalne oświadczenie, w którym wyjaśnił, że został źle zrozumiany. - Nigdy nie chciałem być nieposłusznym wobec trenera bądź jego decyzjom. Myślę, że wszystko zostało źle zinterpretowane, w obliczu emocji towarzyszących temu spotkaniu – napisał.

Symboliczna kara

Klub ukarał go odebraniem tygodniowej pensji, a trener Maurizio Sarri posadził Hiszpana na ławce w środku tygodnia przeciwko Tottenhamowi. Chelsea wygrała 2:0, a Kepa przyglądał się tylko grze kolegów. Wydawało się, że włoski trener może na dłużej wykluczyć niepokornego bramkarza z gry, ale już w niedzielę wystawił go od początku. Hiszpan zagrał 90 minut, a The Blues pokonali w debrach Londynu Fulham 2:1.
Chelsea rozstrzygnęła wynik w pierwszej połowie. Bramki dla gości zdobyli: Gonzalo Higuain i Jorginho. Dla gospodarzy strzelił Calum Chambers. Kepa przy golu nie zawinił.
Wyniki 29. kolejki:
West Ham United - Newcastle United 2:0
Tottenham Hotspur - Arsenal 1:1
Bournemouth - Manchester City 0:1
Brighton - Huddersfield Town1:0
Burnley - Crystal Palace 1:3
Manchester United - Southampton 3:2
Wolverhampton - Cardiff City 2:0
Watford - Leicester City 2:1
Fulham - Chelsea 1:2
Everton - Liverpool 0:0
Autor: Kaszaj/twis / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama