Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Kasper Dolberg stracił zegarek za 70 tysięcy euro

Emil Riisberg

21/09/2019, 07:15 GMT+2

Z pewnością nie o takim początku w nowym klubie marzył Kasper Dolberg. Duński piłkarz, który kilkanaście dni temu zasilił szeregi Nicei, nie dość, że na razie zdążył zagrać w jednym, przegranym meczu, to z klubowej szatni skradziono mu zegarek wart 70 tysięcy euro.

Foto: Eurosport

Transfer 21-latka z Ajaksu na Lazurowe Wybrzeże został potwierdzony pod koniec sierpnia, kilka dni przed zamknięciem okienka transferowego. Duńczyk kosztował francuski klub 20,5 miliona euro.
Przed tygodniem zadebiutował w nowym klubie. Nie było to jednak debiut udany. Dolberg w 79. minucie wyjazdowego, przegranego 1:2 meczu z Montpellier został zmieniony. "Rozczarowujący mecz, ale bardzo się cieszę z pierwszych minut dla Nicei" - napisał później Duńczyk.



"Rozwiążemy we własnym gronie"

W poniedziałek z wielką chęcią przystąpił do treningu, ale po nim, w szatni nie było mu do śmiechu - został mu skradziony zegarek o wartości 70 tysięcy euro. Dzień później piłkarz nie pojawił się na treningu, tłumacząc się problemami żołądkowymi. Potem, jak donoszą francuskie media, przekazał trenerowi Patrickowi Vieirze, by ten nie wystawiał go w najbliższym meczu z Dijon, dopóki sprawa kradzieży się nie wyjaśni i winowajca nie zostanie znaleziony.
Kradzież to o tyle zagadkowa, że piłkarze mają w szatni swoje prywatne sejfy, a cały teren jest monitorowany. Ponadto, aby wejść do szatni trzeba posiadać specjalną plakietkę.
Chociaż prezydent Nicei Jean-Pierre Rivere zapowiedział, że klub nie zrobi nic w tej sprawie, to inaczej twierdzi szkoleniowiec zespołu.
- To jest sprawa, którą rozwiążemy we własnym gronie. Nie martwcie się, zawodnicy żyją ze sobą bardzo dobrze, a problem wyjaśnimy wewnętrznie - w ten sposób Vieira odniósł się do feralnej kradzieży na piątkowej konferencji prasowej, a Dolberg ma być do jego dyspozycji w najbliższym spotkaniu.
Po pięciu kolejkach Ligue 1 Nicea zajmuje szóste miejsce.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, marca.com, francebleu.fr
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama