Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Niemcy podjęli decyzję w sprawie tęczowej opaski

Emil Riisberg

22/03/2023, 17:37 GMT+1

Zmiana w piłkarskiej reprezentacji Niemiec. Tamtejsza federacja (DFB) podjęła decyzję, że kapitan kadry narodowej nie będzie już nosił ma ramieniu tęczowej opaski lub tej z napisem "One Love". Niemcy wracają w tej kwestii do barw narodowych.

Foto: Eurosport

Sprawa opaski kapitańskiej w reprezentacji Niemiec odbiła się szerokim echem w świecie futbolu. Bramkarz Manuel Neuer przez pewien czas zakładał na ramię materiał w barwach tęczy lub z napisem "One Love" (jedna miłość). Chodziło o wyrażenie wsparcia dla mniejszości seksualnych, a także hołdowanie miłości, różnorodności i wzajemnemu szacunkowi.

Problemy Niemców na mundialu

Niemcy chcieli swoje wartości przedstawić także podczas mistrzostw świata w Katarze i w ten specyficzny sposób walczyć o prawa człowieka.
Opaski z napisem "One Love" pragnęli też założyć piłkarze z innych krajów, ale FIFA tego surowo zakazała.
W odpowiedzi niemieccy piłkarze przed swoim pierwszym meczem z Japonią zdecydowali się na szczególny protest. Zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek, obie drużyny stanęły do pamiątkowego zdjęcia. Piłkarze z Europy w charakterystycznym geście zasłonili sobie usta.
Niemcy bardzo pechowo przegrali z Japonią 1:2, a po kolejnych spotkaniach nie wyszli nawet z grupy mundialu. Zdaniem wielu głośna sprawa opaski miała bardzo negatywny wpływ na koncentrację całego zespołu.
Prawdopodobnie dlatego teraz Niemiecka Federacja Piłkarska postawiła na zmiany. Powrót do czarno-czerwono-złotej opaski jest zgodny z sugestią nowego dyrektora reprezentacji narodowej Rudiego Voellera. To on miał zaproponować odejście od opaski z napisem "One Love".
"Mówię to z głębi serca: powinniśmy nosić opaskę kapitańską w barwach Niemiec. Rozumiem, że od czasu do czasu trzeba zwrócić na coś uwagę. Ale teraz znowu chodzi o piłkę nożną" - oznajmił Voeller na łamach gazety "Sport Bild".

Kibice krytykują

Wcześniej do całej sprawy odniósł się także trener Hansi Flick.
- Nigdy więcej nie może być tak dużej presji ani na pojedynczego gracza, ani na drużynę. Piłkarze rozmawiali prawie tylko o opasce. Mam nadzieję, że wszyscy wyciągniemy wnioski z tej sytuacji. Sprawę trzeba było wyjaśnić wcześniej i to jest jasna lekcja z tego mundialu - utyskiwał po nieudanych dla Niemców mistrzostwach świata Flick.
Szkoleniowiec został wysłuchany, choć nie wszystkim spodobała się ostatnia decyzja.
- DFB znalazło się w sytuacji, w której prawie nic nie może zrobić dobrze. Jeśli to ma być jedyny wynik radzenia sobie ze sportową porażką, to uważamy, że jest bardzo słaby - podsumował Thomas Kessen, jeden z rzeczników niemieckich kibiców "Unsere Kurve".
Zastępujący kontuzjowanego Neuera w roli kapitana Joshua Kimmich pierwszy raz wyjdzie na boisko z opaską w barwach narodowych w najbliższych meczach z Peru i Belgią. Niemcy są gospodarzami mistrzostw Europy w 2024 roku.
picture

Foto: Eurosport

Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl, faz.net
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama