Były kadrowicz zaskoczony Santosem. "Prezes musiał chyba dobrze sięgnąć do kieszeni"
Kosowski o wyborze selekcjonera kadry
Video: tvn24 Kosowski o wyborze selekcjonera kadryKosowski o wyborze selekcjonera kadryzobacz więcej wideo »Fernando Santos będzie trenerem Polaków
Video: SNTV Fernando Santos będzie trenerem PolakówFernando Santos został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Wcześniej prowadził m.in. Portugalię.zobacz więcej wideo »Cała rozmowa z Kosowski w Faktach po Faktach
Video: tvn24 Cała rozmowa z Kosowski w Faktach po FaktachCała rozmowa z Kosowski w Faktach po Faktachzobacz więcej wideo »
Fernando Santos będzie nowym trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Wybór prezesa PZPN Cezarego Kuleszy był co najmniej niespodziewany dla byłego kadrowicza Kamila Kosowskiego. - Wydawało mi się, że będzie to ktoś z młodszych selekcjonerów. Ale samo nazwisko robi duże wrażenie - przyznał w Faktach po Faktach na antenie TVN24.
Nazwisko nowego selekcjonera Biało-Czerwonych miało zostać ogłoszone w trakcie wtorkowej konferencji prasowej na PGE Narodowym w Warszawie. Dzień wcześniej prezes PZPN potwierdził, że wybór padł na Santosa, czego dowodem było wspólne zdjęcie obu panów.
Kosowski: jestem zaskoczony
Sytuację w Faktach po Faktach na gorąco skomentował 52-krotny reprezentant Polski, czyli Kosowski.
- Prawdę mówiąc to jestem zaskoczony, bo wydawało mi się, że będzie to ktoś z młodszych selekcjonerów. Ale samo nazwisko robi duże wrażenie - powiedział gracz znany z występów w Wiśle Kraków.
- To człowiek, który potrafił utrzymać się wiele lat jako selekcjoner Portugalii. Pracował ze świetnymi zawodnikami, z jedną z najmocniejszych reprezentacji Europy, a może i świata. Wspaniali piłkarze, mocne charaktery, a potrafili odnosić sukcesy - podkreślił w rozmowie z Anitą Werner.
- Trochę się tylko dziwię, bo ma już 68 lat na karku. Nie chciał odpocząć. Prezes musiał chyba dobrze sięgnąć do kieszeni, że mamy Santosa u siebie - dodał.
Kosowski: jestem przekonany, że Santos da z siebie wszystko
Kosowski nie ukrywa, że bardzo ważny będzie dobór asystenta bądź asystentów Santosa. Wśród potencjalnych kandydatów padają między innymi nazwiska Tomasza Kaczmarka czy Łukasza Piszczka.
- To nie jest jeszcze potwierdzone, ale chociażby Kaczmarek to bardzo młody trener na dorobku, a Piszczek to duże nazwisko, ale on nawet nie zaczął swojej kariery trenerskiej. Na ten moment jest tylko studentem - skomentował.
- Miałbym tu wątpliwości, czy to byłby najlepszy wybór. Choć przypominam sobie, jak przy boku Leo Beenhakkera rozwinął się chociażby Adam Nawałka (późniejszy trener Biało-Czerwonych, z którymi pojechał na Euro 2016 czy mundial w Rosji w 2018 roku) - zaznaczył.
- Jestem przekonany, że Santos i jego sztab dadzą z siebie wszystko. Miałem swoich faworytów i nie ukrywam, że ten wybór jest zaskoczeniem. To będzie dobry czas, by odmłodzić kadrę, awansować na duży turniej i dać kibicom trochę radości - zakończył.
Oficjalna prezentacja Santosa w roli szkoleniowca reprezentacji Polski odbędzie się we wtorek 24 stycznia. Początek konferencji prasowej na PGE Narodowym o 13.00. Relacja z tego wydarzenia w eurosport.pl.