W środku tygodnia turyńczycy przegrali mecz o Superpuchar Włoch z Interem Mediolan, gdy w ostatnich sekundach dogrywki do bramki trafił Alexis Sanchez. Emocji nie brakowało również po końcowym gwizdku, gdy szykowany do wejścia na boisko Leonardo Bonucci odepchnął cieszącego się z gola kierownika Interu Cristiano Mozillo.

W sobotę Juventus chciał zmazać plamę i pewnie wygrać z Udinese. Udało się to osiągnąć, choć Stara Dama powinna zwyciężyć zdecydowanie wyżej.

Gol Dybali

Przewaga od początku należała do gospodarzy, choć nie forsowali tempa. Mimo wszystko mieli kilka sytuacji, które mogły zakończyć się golem. Swoich szans nie wykorzystali Rodrigo Betancur i Weston McKennie. Wystarczyło jednak przyspieszyć, by piłka wpadła do bramki.

Była 19. minuta, gdy Moise Kean dograł do Paulo Dybali, a Argentyńczyk wpadł w pole karne i oddał precyzyjny strzał. Bramkarz nie mógł nic zrobić.

Później turyńczycy ponownie zwolnili i niespiesznie budowali kolejne akcje. Żadna z nich nie przyniosła jednak stuprocentowej sytuacji.

Pewna wygrana

W drugiej połowie piłkarze Udinese częściej byli przy piłce, ale najlepsze szanse na doprowadzenie do wyrównania mieli po stałych fragmentach gry. Wojciech Szczęsny nie dał się pokonać, rzadko musiał interweniować.

Juventus kontrolował wydarzenia na boisku, ale brakowało pomysłu na sforsowanie obrony rywali. Dobrą sytuację miał McKennie, jednak piłka po jego uderzeniu głową przeleciała obok bramki. Na szczęście dla swojego zespołu, chwilę później stanął przed niemal identyczną okazją i tym razem jego próba zakończyła się powodzeniem.

Więcej bramek już nie padło.

Zwycięstwo Juventusu oznacza, że zrównał się on punktami z czwartą Atalantą, która rozegrała jednak dwa mecze mniej. Pierwsze cztery zespoły w tabeli zagwarantują sobie udział w Lidze Mistrzów.

Juventus - Udinese 2:0 (1:0)
Bramki: Dybala (19'), McKennie (79')

Wyniki sobotnich spotkań 22. kolejki Serie A:
Sampdoria - Torino 1:2
Salernitana - Lazio 0:3
Juventus - Udinese 2:0