Juventus FC - SSC Napoli: wynik i relacja - Serie A

Włoska ekstraklasa w środę odrabiała zaległości powstałe w wyniku zawirowań związanych z pandemią COVID-19. Oprócz szlagierowej potyczki w Turynie tego dnia mogliśmy również zobaczyć w akcji pewnie zmierzający po tytuł Inter. Mediolańczycy pokonali Sassuolo 2:1, notując swoje 22. zwycięstwo w trwającym sezonie ligowym.

Turyńczycy na tym etapie rozgrywek bardziej niż o obronie mistrzostwa muszą myśleć o ratowaniu pozycji w czołowej czwórce, by zagrać w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Na 9 kolejek przed zakończeniem Serie A Juventus traci do prowadzącego Interu aż 12 punktów.

Aktualni mistrzowie Włoch mocno skomplikowali swoją sytuację w tabeli w ostatnich tygodniach. Pod koniec marca sensacyjnie ulegli na własnym terenie Benevento (0:1), a w ubiegły weekend zdołali tylko zremisować w derbowym starciu z Torino (2:2).

Teraz gospodarze chcieli zrehabilitować się za wspomniane niepowodzenia w konfrontacji z sąsiadem z ligowej tabeli, która może mieć kluczowe znaczenie dla losów obu ekip w następnej edycji europejskich pucharów. Po 28 spotkaniach Juventus i Napoli miały po 56 punktów, zajmując odpowiednio czwartą i piątą pozycję.

W środę turyńczycy prezentowali się lepiej niż w ostatnich spotkaniach z niżej notowanymi rywalami. W bramce gospodarzy zabrakło miejsca dla Szczęsnego, który zawodził w niedawnych potyczkach. Polaka zastąpił doświadczony Gianluigi Buffon.

Gospodarze wyszli na prowadzenie jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa gry. Gola wypracował Federico Chiesa, popisując się fantastycznym dryblingiem na prawym skrzydle. Dośrodkowanie reprezentanta Włoch wykorzystał Cristiano Ronaldo.

Napoli przed przerwą nie potrafiło realnie zagrozić bramce przeciwników. Przyjezdni w pierwszej odsłonie nie zdołali postraszyć Buffona choćby jednym celnym uderzeniem. W szesnastce Juventusu zagotowało się w końcówce tej części meczu, gdy na murawę padł Zieliński zahaczany przez Alexa Sandro. Arbiter nie dopatrzył się jednak przewinienia w tej interwencji i nakazał grać dalej.

W drugiej połowie neapolitańczycy atakowali już z większą intensywnością. Wydawało się, że wyrównanie jest tylko kwestią czasu, lecz to gospodarze ostatecznie postawili kropkę nad i. Zwycięstwo turyńczyków przypieczętował Paulo Dybala, który wrócił do gry po trzymiesięcznej przerwie. Argentyńczyk wszedł na murawę w 69. minucie, zmieniając Alvaro Moratę i już po chwili zdobył swoją trzecią bramkę w tych rozgrywkach ligowych.

Napoli w samej końcówce postraszyło jeszcze gospodarzy, zdobywając kontaktową bramkę po trafieniu Lorenzo Insigne z rzutu karnego. Przyjezdnym zabrakło jednak czasu, by doprowadzić do wyrównania.

Wygrana pozwoliła Juventusowi awansować na trzecie miejsce w tabeli. Zespół prowadzony przez Andreę Pirlo przeskoczył w klasyfikacji Atalantę, nad którą ma teraz punkt przewagi. Tyle samo dzieli turyńczyków od wicelidera, Milanu.

Bramki: 1:0 Cristiano Ronaldo (13'), 2:0 Paulo Dybala (73'), 2:1 Lorenzo Insigne (90').

W równolegle rozgrywanym spotkaniu w Mediolanie Inter pokonał Sassuolo 2:1. Prowadzenie gospodarzom już w 10. minucie dał niezawodny Romelu Lukaku. Reprezentant Belgii ma już na swoim koncie 21 ligowych trafień w bieżącym sezonie włoskiej ekstraklasy. Po zmianie stron drugie trafienie dorzucił Lautaro Martinez. Rezultat w końcowych minutach ustalił Hamed Traore, zmniejszając rozmiary porażki drużyny gości.

Dzięki wygranej Inter powiększył przewagę nad drugim w tabeli Milanem do 11 punktów.

Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl