Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Jupiler Pro League 2021/22. Stan zdrowia Rafaela Romo zaatakowanego petardą - Piłka nożna

Emil Riisberg

19/10/2021, 11:55 GMT+2

W ręce policji wpadł kibic Standardu, który rzucił petardą hukową w stronę bramkarza OH Leuven Rafaela Romo. Klub z Liege już nałożył na chuligana maksymalną karę, ale na tym sprawa się nie kończy.

Foto: Eurosport

Do skandalicznego zdarzenia doszło w samej końcówce niedzielnego meczu 11. kolejki belgijskiej ekstraklasy pomiędzy Standardem Liege a OH Leuven. W ostatniej minucie przedłużonego o 10 minut spotkania miejscowi próbowali przeprowadzić jeszcze jeden atak na bramkę gości, gdy z sektora zajmowanego przez kibiców Standardu w kierunku bramkarza OHL poleciała petarda hukowa. Nieświadomy zagrożenia Romo zrobił parę kroków do tyłu, czym jeszcze pogorszył swoją sytuację. Ostatecznie, kilka sekund po tym jak znalazła się na boisku, petarda wybuchła metr-dwa od niego.

Ostrożny optymizm

Romo chwycił się za głowę i w szoku padł na murawę. Zaczął zwijać się z bólu. Sędzia początkowo przerwał spotkanie, ale po chwili od razu je zakończył. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że petarda hukowa miała uszkodzić jego słuch. Optymizmem powiało po szczegółowych badaniach laryngologicznych, które wykazały poprawę stanu zdrowia piłkarza. Jest nadzieja, że wyjdzie z tego bez szwanku, choć lekarze w rokowaniach wolą pozostać ostrożni.
Razem z walką o powrót Romo do zdrowia rozpoczęła się walka o złapanie sprawcy incydentu. We współpracy z klubem, w oparciu o monitoring, policja ustaliła tożsamość chuligana i go zatrzymała. Standard z własnej inicjatywy od razu nałożył na niego "najdłuższy możliwy zakaz stadionowy". A to dopiero początek konsekwencji. Postępowanie w sprawie trwa, a piłkarska centrala może na niego jeszcze nałożyć grzywnę do 5 tysięcy euro i pięcioletni zakaz stadionowy. Do tego Standardowi grozi rozegranie meczu za zamkniętymi drzwiami.
Sprawa wywołała oburzenie w Belgii. Tamtejsze media przypominają, że pirotechnika na stadionach jest zabroniona, a jej stosowanie na meczach, na których są również dzieci, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia. Tematem zainteresowała się belgijska minister spraw wewnętrznych Annelies Verlinden, która - jak informuje "Het Laatste Nieuws" - w tygodniu chce się spotkać z przedstawicielami piłkarskiej centrali, by przedyskutować zaostrzenie kar.
Autor: łup / Źródło: Eurosport.pl, Het Laatste Nieuws
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama