Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Jerzy Brzęczek zwolniony. Jego syn Robert Brzęczek reaguje w mediach społecznościowych

Emil Riisberg

19/01/2021, 14:40 GMT+1

Zwolnienie Jerzego Brzęczka dla niektórych stało się dobrym powodem do przypuszczenia ataku na byłego już selekcjonera. O konstruktywną krytykę zaapelował jego syn Robert Brzęczek, który poczuł się dotknięty falą nienawistnych komentarzy.

Foto: Eurosport

Brzęczek senior niespodziewanie został zwolniony w poniedziałek. Na czwartek prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek zapowiedział wspólną konferencję prasową, na której przedstawi powody rozstania z selekcjonerem. Na razie wiadomo tylko tyle, że współpracę zakończył Boniek.

Nie mógł siedzieć cicho

W roli selekcjonera Brzęczek ciągle musiał mierzyć się z dużą krytyką. Kolejne wiadro pomyj na byłego już selekcjonera wylało się wraz z informacją o jego zwolnieniu. Brzęczek do tej pory nie wypowiedział się w tej sprawie. Zrobił to za to jego syn Robert. Brzęczek senior zawsze prosił swojego syna, by niczego nie komentował, ale w tej sytuacji 24-latek nie mógł dłużej siedzieć cicho.
"Myślałem, że ciężki dla wszystkich rok pandemii, nowa rzeczywistość oraz trochę strachu spowoduje, że ludzie zejdą na ziemię, będą się wzajemnie szanować i doceniać, jednak - jak widać po zachowaniu, komentarzach w mediach oraz wylewaniu błota przez cały zeszły rok na Osobę Taty przez - »Dziennikarzy«, »Znawców Piłki Nożnej« oraz »Kibiców« - tak się niestety nie stało" – ubolewa Brzęczek junior.



Robert Brzęczek równocześnie przypomina, że krytyka w sporcie jest ważna i jak najbardziej potrzebna.
"Można sobie czasem pożartować i rzucić mema. Nie można mylić jednak krytyki z brakiem obiektywizmu, a żartów z chamską szyderą, obrażaniem i wyśmiewaniem" – przypomina młody Brzęczek, nazywając zwolnionego w poniedziałek selekcjonera wzorem do naśladowania, a także "najlepszym Trenerem, Mentorem, Tatą i Człowiekiem".
Autor: łup/dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama