Opuścił kadrę, tłumacząc się chorobą. Odnalazł się w kasynie

Piłkarz reprezentacji Anglii i Leicester City James Maddison narobił sobie poważnych kłopotów. 22-letni zawodnik opuścił kadrę swojego kraju, ponieważ twierdził, że jest chory. Prawda okazała się jednak inna.
Maddison ma opinię jednego z największych talentów w angielskim futbolu. Ofensywny pomocnik świetnie zaczął bieżący sezon w barwach Lisów, strzelając dla swojej drużyny dwa gole i notując dwie asysty. Jego trafienie w meczu z Tottenhamem z 85. minuty dało Leicester wygraną 2:1. Trafił też w spotkaniu z Liverpoolem (1:2). Dobrą grą zapukał do reprezentacji swojego kraju.
Cudowne ozdrowienie?
Piłkarza, który jeszcze niedawno grał w angielskiej młodzieżówce, już wcześniej postanowił sprawdzić trener Gareth Southgate. Dlatego powołał go na wrześniowe zgrupowanie przed meczami z Bułgarią (4:0) i Kosowem (5:3). Maddison nie doczekał się gry w tych spotkaniach, więc przyznał, że jest wściekły, iż musi czekać na grę. Mimo takiego zachowania Southgate ponownie zaprosił go do drużyny przed konfrontacjami z Czechami i Bułgarią.
Być może Maddison zadebiutowałby w piątkowym spotkaniu w Pradze, ale na nie nie dotarł. Przed wylotem do Czech opuścił kadrę, jak oficjalnie twierdzono, z powodu choroby. Tymczasem kiedy Anglicy przegrywali z naszymi południowymi sąsiadami 1:2, Maddison został sfotografowany podczas wizyty w kasynie w Leicester. Czyżby cudowne ozdrowienie Anglika? Media na Wyspach uważają, że raczej "problemy z hazardem znudzonej młodej gwiazdy". I trudno się dziwić, skoro zawodnik wolał grać w kasynie niż oglądać występ swoich kolegów z reprezentacji.
Światło reflektorów
Po tym, jak zdjęcia Maddisona z kasyna ukazały się w gazecie "The Sun", Southgate przypomniał wszystkim swoim piłkarzom o ich obowiązkach. Przyznał także, że z wyjaśnieniami zadzwonił do niego sam winowajca.
- Wiem bardzo wiele o swoich zawodnikach, ale trudno wiedzieć absolutnie wszystko. W tym przypadku jestem pewien, że on już rozumie - jak jesteś związany z reprezentacją Anglii, to pada na ciebie wyjątkowo jasne światło reflektorów. Każdy młody zawodnik wchodzący do drużyny narodowej powinien mieć tego świadomość - podsumował Southgate na konferencji prasowej przed poniedziałkowym meczem z Bułgarią.