W Białymstoku grali na remis. Jagiellonia przebudziła się po przerwie
Wisła Płock po czterech kolejkach jest liderem PKO BP Ekstraklasy
Video: Newspix Wisła Płock po czterech kolejkach jest liderem PKO BP...Wisła Płock po czterech kolejkach jest liderem PKO BP Ekstraklasyzobacz więcej wideo »Mecz Bruk-Bet Termalica – Jagiellonia Białystok w 20. kolejce...
Video: PAP/ Eurosport Mecz Bruk-Bet Termalica – Jagiellonia Białystok w 20....Bruk-Bet Termalica Nieciecza wygrała 2:1 z Jagiellonią Białystok w piątkowym meczu 20. kolejki PKO Ekstraklasy. Gole dla gospodarzy strzelili z rzutów karnych Piotr Wlazło i Wiktor Biedrzycki. Goście odpowiedzieli jedynie trafieniem Przemysława Mystkowskiego.zobacz więcej wideo »
Piłkarze Jagiellonii Białystok podzielili się punktami z Wisłą Płock w meczu 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Tym samym płocczanie nie wykorzystali okazji, by zrównać się z prowadzącym w tabeli Rakowem Częstochowa, który na dodatek ma jeden mecz rozegrany mniej.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Wisły Płock, która z minuty na minutę budowała swoją przewagę. Goście szybko wygrali walkę o środek boiska, dłużej utrzymywali się przy piłce i w 34. min objęli prowadzenie. Rafał Wolski, który wrócił do składu po pauzie za czerwoną kartkę, zagrał na prawe skrzydło do Damiana Rasaka, ten znalazł podaniem Davo, a hiszpański pomocnik ze środka pola karnego trafił do bramki Jagiellonii. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od Israela Puerto.
Hiszpanie mogli wyrównać
W tej fazie meczu Jagiellonia bardziej biegała za piłką, próbując ją odebrać Wiśle, niż sama konstruowała akcje. Niewiele dobrego dało się powiedzieć o grze jej wahadłowych, przez co też mało widoczni byli ofensywni Hiszpanie - Jesus Imaz i Marc Gual. Ale w tej połowie obaj mieli jednak dobre okazje do zdobycia bramki.
W 23. min po rzucie wolnym egzekwowanym przez lewonożnego Bojana Nastica, który wobec kontuzji Tomasa Prikryla grał na prawym wahadle, Taras Romanczuk zagrał piłkę w środek pola karnego, ale Krzysztof Kamiński zdołał obronić strzał z bliska Guala. Imaz w 39. min wychodził sam na sam z bramkarzem Wisły, ale zdołali go dogonić obrońcy z Płocka i zablokować próbę strzału.
Przebudzenie Jagiellonii
Na drugą połowę Jagiellonia wyszła wyraźnie zmotywowana i od początku przejęła inicjatywę. W 48. min dobrą sytuację miał Fedor Cernych, ale jego płaski strzał w długi róg minął bramkę płocczan. Jednak w 55. min to goście mogli podwyższyć prowadzenie; Rasak przestrzelił w sytuacji sam na sam z Alomerovicem, choć niewykluczone, że był na minimalnym spalonym.
W 65. min padło wyrównanie. Po akcji prawą stroną strzelał Cernych, piłka po strzale litewskiego napastnika odbiła się jeszcze od obrońców Wisły, ale jej kierunek zdołał zmienić Imaz, pokonując Kamińskiego.
Mecz się wyrównał. W 74. min ładnie technicznie zza pola karnego uderzył Mateusz Szwoch, ale piłka przeszła obok słupka bramki Jagiellonii. W odpowiedzi w 85. min, po rzucie rożnym, z pierwszej piłki uderzył Puerto, ale z podobnym skutkiem, co Szwoch.
Tuż przed końcowym gwizdkiem goście mieli kontrę "trzech na dwóch", ale Milan Kvocera zbyt długo zwlekał z podaniem i ubiegli go obrońcy Jagiellonii. Wynik na korzyść Jagiellonii mógł zmienić jeszcze Bojan Nastic, jednak z pola karnego uderzył daleko obok bramki.
Białostoczanie do ośmiu przedłużyli serię ligowych meczów bez porażki. Z kolei Wisła nie zdołała zrównać się punktami z prowadzącym w tabeli Rakowem, który rozegrał jedno spotkanie mniej.
Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 1:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Davo (34), 1:1 Jesus Imaz (65)
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Bogdan Tiru, Israel Puerto. Wisła Płock: Anton Krywociuk, Jakub Rzeźniczak.
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 7 731.