Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Jadon Sancho z Borussii Dortmund został surowo ukarany przez klub

Emil Riisberg

21/10/2019, 15:10 GMT+2

Jadon Sancho będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni. Piłkarz Borussii Dortmund dostał od klubu karę w wysokości 100 tysięcy euro za spóźnienie po meczach kadry narodowej. Anglika zabrakło też w sobotnim spotkaniu z liderem Bundesligi Borussią Moenchengladbach.

Foto: Eurosport

Jak ujawnił dziennik "Bild", 19-letni Sancho nie stawił się na treningach w Dortmundzie po meczach eliminacji Euro 2020 z Czechami i Bułgarią. Reprezentant Anglii ponoć nie potrafił sensownie wytłumaczyć powodów spóźnienia, dlatego został ukarany. Musi zapłacić 100 tysięcy euro, a w sobotę wylądował na trybunach. Bez niego ekipa BVB pokonała na własnym stadionie Borussię Moenchengladbach 1:0 i awansowała na czwarte miejsce w tabeli.
Według niemieckich mediów Sancho zarabia około pół miliona euro miesięcznie.

"On cały czas się uczy"

Sprawy ukarania Sancho nie chciał komentować trener Lucien Favre. Oświadczył tylko, że to wewnętrzne sprawy klubu.

Więcej do powiedzenia miał dyrektor sportowy BVB Michael Zorc. - Jadon jest dobrym chłopakiem, bardzo go szanuję. On cały czas się uczy i może to był rodzaj próby, jak daleko może się posunąć. Dlatego należy ustalić granicę - skwitował.

Wszystko jednak wskazuje na to, że Sancho wróci do kadry Borussii Dortmund na środowy mecz Ligi Mistrzów z Interem w Mediolanie.
Angielski napastnik jest uznawany za jeden z największych piłkarskich talentów. W tym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, wystąpił w 11 meczach BVB i strzelił cztery gole. W reprezentacji, w której zadebiutował w zeszłym roku, uzbierał 10 spotkań i zdobył dwie bramki.



Autor: kz/dasz / Źródło: eurosport.pl, bild.de, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama