Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Inter Mediolan - FC Barcelona: wynik i relacja z meczu - Liga Mistrzów 2019/20

Emil Riisberg

10/12/2019, 22:11 GMT+1

Inter Mediolan żegna się z Ligą Mistrzów. Podopieczni Antonio Contego w dramatycznych okolicznościach przegrali u siebie z Barceloną 1:2 i odpadli z rozgrywek. Tym samym w fazie grupowej oprócz mistrza Hiszpanii wystąpi Borussia Dortmund, która wygrała 2:1 na Signal Iduna Park ze Slavią Praga.

Foto: Eurosport

Mediolańczycy musieli wygrać z Barceloną, by być pewnymi awansu do fazy pucharowej. W przypadku remisu lub porażki musieliby liczyć na taki sam rezultat w spotkaniu Borussii Dortmund ze Slavą Praga.
W bezpośrednich meczach z BVB piłkarze Contego mieli lepszy bilans, co przy równej liczbie punktów również dawało im udział w następnej rundzie.
Szkoleniowiec gości Ernesto Valverde chcąc nie chcą nieco ułatwił zadanie Interowi. Na San Siro zabrakło m.in. Lionela Messiego, Gerarda Pique i Sergiego Roberto. Natomiast w podstawowym składzie nie wybiegli choćby Luis Suarez, Frenkie de Jong czy Sergio Busquets. Duma Katalonii była już pewna awansu z pierwszego miejsca w grupie F.

Zdołali wyrównać

W pierwszej połowie to Inter stworzył groźniejsze sytuacje, ale schodząc do szatni piłkarze gospodarzy nie mogli być w pełni zadowoleni. Wszystko przez straconą bramkę i czekanie na wyrównującego gola.
Zawodnicy Nerazzurrich już w 7. minucie mogli cieszyć się z trafienia, gdy do Romelu Lukaku świetnie podał Diego Godin, a Belg umieścił piłkę w siatce. Jak się okazało, był na spalonym. Później Lukaku wyłożył piłkę wbiegającemu w pole karne Cristianowi Biraghiemu, jednak jego strzał udanie obronił Neto. Wydawało się, że Inter się rozkręca, ale wtedy przyszedł zimny prysznic w postaci gola dla rywali - była 23. minuta, gdy Arturo Vidal dograł w do Carlesa Pereza, a ten płaskim strzałem pokonał Samira Handanovicia.
Stracony gol sprawił, że gospodarze przyspieszyli. Świetną okazję miał Lautro Martinez, ale Neto popisał się znakomitą interwencją. Jednak Argentyńczyk dołożył cegiełkę przy wyrównującym golu. Martinez znakomicie przepchnął obrońcę rywali i przyjął piłkę, po czym dograł do nadbiegającego Lukaku - Belg huknął sprzed pola karnego i tym razem golkiper nie mógł nic zrobić. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę.

Przeklęte spalone

Po zmianie stron gospodarze walili głową w mur. Brakowało im ostatniego podania, a próby strzałów były blokowane. Dwie okazje zmarnował Lukaku, a jedną Martinez, gdy w świetnym stylu ograł Clementa Lenglent i uderzył z dystansu, ale obok bramki. To również Argentyńczyk uradował San Siro w 73. minucie, gdy trafił do siatki, jednak podobnie jak na początku meczu sędzia słusznie dopatrzył się spalonego.
Widząc, że Inter jest coraz groźniejszy Valverde wprowadził na boisko De Jonga i Suareza, którzy mieli uspokoić grę Barcelony. Conte dysponował mniej znanymi nazwiskami - desygnował do gry Valentino Lazaro, Matteo Politano i zaledwie 17-letniego Sebastiano Esposito.
W 80. minucie San Siro raz jeszcze ucieszyło się z gola - po rykoszecie bramkę zdobył Martinez. Niestety - kolejny spalony oznaczał, że trafienie nie zostało uznane. Zaspał Lukaku.

Dramat Interu

Inter miał jeszcze sporo czasu, by strzelić gola na wagę zwycięstwa i awansu. Jednak wszystko zepsuł Ansu Fati. Wielce utalentowany 17-latek ledwie pojawił się na murawie, a chwilę później cieszył się z gola. Przyjezdni przeprowadzili składną akcję, a młody napastnik wykończył ją precyzyjnym strzałem na dalszy słupek.
Choć sędzia doliczył cztery minuty, to Inter nie zdołał w żaden sposób odpowiedzieć. Tym samym zespół Conetgo może się w pełni skoncentrować na walce o mistrzostwo Włoch. Wprawdzie będzie jeszcze grał w Lidze Europy, ale wątpliwe, by mając dość wąską kadrę poświęcił wszystko na triumf w tych rozgrywkach.

Triumf i awans Borussii

Borussia Dortmund zrobiła swoje, choć zwłaszcza w pierwszej połowie męczyła się ze Slavią Praga. Łukasz Piszczek tym razem usiadł na ławce rezerwowych, ale jego koledzy zdołali zwyciężyć dzięki golom Jadona Sancho i Juliana Brandta. Gola na 1:1 dla gości strzelił w 43. minucie Tomas Soucek.
Ostatecznie mecz zakończył się triumfem zespołu z Zagłębia Ruhry 2:1, choć kończył w osłabieniu po dwóch żółtych i w konsekwencji czerwonej kartce dla Juliana Weigla. Piszczek wszedł na murawę w 83. minucie.
Do 1/8 finału Ligi Mistrzów awansowały już: Paris Saint-Germain, Real Madryt, Bayern Monachium, Tottenham Hotspur, Manchester City, Juventus, Liverpool, Napoli, Barcelona, Borussia Dortmund, RB Lipsk, Olympique Lyon, Valencia, Chelsea. W środę o ostatnie dwa miejsca powalczą drużyny z grup C i D.
Borussia Dortmund - Slavia Praga 2:1 (1:1).
Bramki: dla Borussii - Jadon Sancho (10), Julian Brandt (61); dla Slavii - Tomas Soucek (43).

Inter Mediolan - Barcelona 1:2 (1:1).
Bramki: dla Interu - Romelu Lukaku (44); dla Barcelony - Carles Perez (23), Ansu Fati (87);
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama