Remis we włoskim hicie. Interowi zabrakło skuteczności

Inter bezbramkowo zremisował z Romą w szlagierze 15. kolejki Serie A. Potknięcie lidera z Mediolanu może w sobotę wykorzystać Juventus Turyn.
Roma znów okazała się zmorą Interu. Mediolańczycy od 2016 roku mierzyli się z rzymianami siedem razy. Wygrali ledwie raz. W piątkowy wieczór ekipie Antonio Conte bilansu nie udało się poprawić.
Okazje ku temu były. W 7. minucie katastrofalny błąd popełnił Jordan Veretout, ale prezentu nie wykorzystał Romelu Lukaku. Napastnik Interu - wspólnie z Chrisem Samllingiem z Romy - był ostatnio bohaterem kontrowersyjnej okładki gazety "Corriere dello Sport", zapowiadającej piątkowy mecz.
Nieskuteczny Inter
Po chwili z bliska nie trafił Lautaro Martinez, choć telewizyjne powtórki pokazały, że mediolański snajper mógł minimalnie być na pozycji spalonej. Goście z Rzymu odpowiedzieli w minucie 19., ale Nicolo Zaniolo strzelił w środek bramki Samira Handanovicia.
Później klarownych sytuacji brakowało. Dopiero przed przerwą golkiper Romy Antonio Mirante niepewnie wybił piłkę. Ta trafiła do Lukaku, który natychmiast oddał ją do Marcelo Brozovicia. Chorwacki pomocnik Interu uderzył nad poprzeczką.
Mirante mógł odetchnąć, a na początku drugiej połowy uratował swój zespół, broniąc z bliska strzał Matiasa Vecino. W 68. minucie Romę ocalił Leonardo Spinazzola, który zablokował strzelającego w polu karnym Martineza. Pod koniec Argentyńczyka skutecznie powstrzymał jeszcze Gianluca Mancini.
Szansa Juventusu
Potknięcie Interu (38 punktów) może w sobotę wykorzystać Juventus (36 pkt), którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny. Mistrzowie Włoch zmierzą się na wyjeździe z Lazio. W przypadku zwycięstwa turyńczycy wrócą na pozycję lidera.
Roma po piątkowym spotkaniu wspięła się na czwarte miejsce w tabeli - 29 pkt.