Hellas Verona - Napoli: Piotr Zieliński z golem - wynik i relacja: Serie A
15/08/2022, 18:38 GMT+2
Napoli wygrało na wyjeździe z Hellasem Verona 5:2 w przedostatnim meczu 1. kolejki Serie A i zostało liderem włoskiej ekstraklasy. Gola dla gości strzelił Piotr Zieliński, a po drugiej stronie barykady od początku wystąpił Paweł Dawidowicz. Grze Polaków z wysokości trybun przyglądał się selekcjoner Czesław Michniewicz. W ostatnim meczu tej serii gier wysokie zwycięstwo odniósł też Juventus.
Trener naszej reprezentacji nie próżnuje przed zbliżającymi się wielkimi krokami mistrzostwami świata. Okazji do oglądania polskich zawodników na Półwyspie Apenińskim nie brakuje. Jeszcze w niedzielę Michniewicz pojawił się na spotkaniu Spezia - Empoli, gdzie zobaczył w akcji Bartłomieja Drągowskiego, Arkadiusza Recę i Jakuba Kiwiora.
Pozorna przewaga Napoli
W Weronie od pierwszych minut bardzo widoczny w ekipie przyjezdnych był m.in. Zieliński. Przed startem sezonu nie brakowało wątpliwości, czy będzie on mógł liczyć na kluczową rolę w zespole prowadzonym przez Luciano Spallettiego. Napoli latem pożegnało kilku graczy, którzy stanowili o sile drużyny w poprzednich latach, ale polski pomocnik pozostał jej ważnym ogniwem.
To właśnie Zieliński w poniedziałek jako pierwszy groźnie strzelał na bramkę gospodarzy jeszcze w pierwszym kwadransie gry. Lorenzo Montipo popisał się jednak w tej sytuacji świetną interwencją, przenosząc piłkę nad poprzeczką. Nasz reprezentant szukał też podań otwierających kolegom drogę do bramki, potwierdzając, że zasługuje na miejsce w podstawowym składzie.
Niespodziewanie to jednak piłkarze Hellasu pierwsi cieszyli się z gola w tym spotkaniu. Gdy niewiele na to wskazywało, wynik otworzył Kevin Lasagna. Na to trafienie odpowiedział nowy nabytek neapolitańczyków Gruzin Chwicza Kwaracchelia, a tuż przed przerwą prowadzenie gościom dał niezawodny Victor Osimhen.
Napoli w pierwszej odsłonie miało aż 80 procent posiadania piłki i oddało łącznie aż 17 strzałów, ale do pewnego czasu była to tylko pozorna przewaga. Gospodarze mimo niewielu okazji byli bardzo konkretni w ofensywie, co potwierdzili krótko po zmianie stron, gdy do remisu doprowadził Thomas Henry.
Zieliński dał sygnał
Faworyci po wyrównującym golu próbowali szybko ponownie przechylić szalę na swoją stronę. Jedną z pierwszych prób w świetnym stylu skasował Dawidowicz, pewnie odbierając piłkę Kwaracchelii w polu karnym.
Chwilę później miejscowi nie mieli jednak nic do powiedzenia, gdy idealne otwierające podanie w stronę Zielińskiego posłał wspomniany Kwaracchelia. Polak dopadł do piłki przed rywalami i posłał ją do siatki obok bezradnego bramkarza, ponownie dając swojemu zespołowi prowadzenie.
Imponująca ofensywa Juventusu
Ta bramka tylko napędziła gości do jeszcze lepszej gry, a gospodarzom podcięła skrzydła. Efektem były kolejne gole dla Napoli. Na 4:2 szybko podwyższył Stanislav Lobotka. Z kolei dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu gry kropkę nad i postawił Matteo Politano.
Napoli jest tym samym liderem Serie A. Tuż za neapolitańczykami w tabeli znajduje się inny zespół, który grał w poniedziałek. Juventus również zaprezentował się bardzo przyzwoicie w ofensywie, wygrywając 3:0 z Sassuolo. Dwie bramki na inaugurację zdobył etatowy strzelec Dusan Vlahović, przy jednym z goli asystował debiutujący w klubie w oficjalnym meczu Angel Di Maria, który sam także trafił do siatki po efektownym uderzeniu z woleja.
Między słupkami turyńczyków zabrakło Wojciecha Szczęsnego, który zmaga się z kontuzją mięśniową. Polaka w pierwszych tygodniach sezonu zastępował będzie Mattia Perin. W premierowej kolejce udało mu się to bez zarzutu.
Wyniki poniedziałkowych meczów 1. kolejki Serie A:
Hellas Verona - Napoli 2:5 (1:2)
Juventus - Sassuolo 3:0 (2:0)
Juventus - Sassuolo 3:0 (2:0)
Autor: jac, mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama