Zamieszanie z transferem gwiazdy mundialu. "Cyrk najwyższych lotów"
Mundial w Katarze. Piłkarze Maroka trenowali przed półfinałem...
Video: Eurosport Mundial w Katarze. Piłkarze Maroka trenowali przed...Trening reprezentacji Maroka przed środowym spotkaniem półfinałowym MŚ z Francją. Achraf Hakimi z PSG trenował tym razem indywidualnie.zobacz więcej wideo »Mundial w Katarze: Przygotowania Marokańczyków przed meczem z...
Video: SNTV Mundial w Katarze: Przygotowania Marokańczyków przed meczem...Mundial w Katarze: Przygotowania Marokańczyków przed meczem z Hiszpanią zobacz więcej wideo »Przygotowania Chelsea przed meczem z Dinamo Zagrzeb w 6....
Video: SNTV Przygotowania Chelsea przed meczem z Dinamo Zagrzeb w 6....Przygotowania Chelsea przed meczem z Dinamo Zagrzeb w 6. kolejce Ligi Mistrzów zobacz więcej wideo »Przygotowania Chelsea do meczu z Milanem w 4. kolejce Ligi...
Video: SNTV Przygotowania Chelsea do meczu z Milanem w 4. kolejce Ligi...Zobacz trening piłkarzy Chelsea przed starciem z Milanem w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.zobacz więcej wideo »
Z jednej strony tak blisko, z drugiej tak daleko. Pomocnik Hakim Ziyech, który na ostatnim mundialu był jednym z bohaterów reprezentacji Maroka, był o krok od przejścia z Chelsea do Paris Saint-Germain. Jednak transfer nie został zatwierdzony, albowiem jego obecny pracodawca miał za późno przesłać niezbędne dokumenty. Paryski klub odwołał się do władz francuskiego futbolu, ale nic nie wskórał.
Wydawało się, że Chelsea z chęcią pozbędzie się Ziyecha, który w obecnym sezonie na Stamford Bridge wystąpił w zaledwie w czterech spotkaniach od pierwszego gwizdka, a na gola czeka od marca ubiegłego roku. Wprawdzie zawodnik ma za sobą bardzo udane mistrzostwa świata, na których Maroko sprawiło sensację i jako pierwsza reprezentacja z Afryki awansowało do półfinału, ale jego sytuacja w klubie wcale nie uległa poprawie. Tym bardziej, że Chelsea sprowadziła za ogromne pieniądze Mychajło Mudryka, Enzo Fernandeza i wypożyczyła Joao Felixa.
Wtorkowy wieczór 29-letni piłkarz spędził w jednym z paryskich hoteli. Był przekonany, że jego wypożyczenie do PSG dojdzie do skutku. Jednak do północy Chelsea nie przesłała niezbędnych dokumentów do siedziby Profesjonalnej Ligi Piłkarskiej (LFP), która miała zatwierdzić transfer. Co więcej, zdaniem Radio France i dziennika "Daily Mirror" wcześniej londyński klub aż trzykrotnie miał przesłać złe dokumenty. Celowo?
Apelacja odrzucona
Serwis The Athletic, który był w stałym kontakcie z jednym z wysoko postawionych pracowników PSG, miał od niego usłyszeć, że cała sytuacja to "cyrk najwyższych lotów". Jego słowa nie dziwią zważywszy, że kluby doszły do porozumienia w sprawie warunków wypożyczenia, a Ziyech przeszedł badania. Jednak żadne dokumenty nie zostały podpisane z uwagi na opieszałość ze strony londyńczyków.
W środę paryżanie postanowili odwołać się do władz Profesjonalnej Ligi Piłkarskiej. Argumentowali, co w dwóch niezależnych źródła potwierdziła także francuska agencja AFP, że wina leży wyłącznie po stronie Chelsea. Jednak w godzinach popołudniowych poinformowano, że apelacja została odrzucona. Tym samym transakcja upadła.
Ziyech trafił do Chelsea latem 2020 roku za 40 milionów euro z Ajaksu Amsterdam. Wcześniej występował m.in. w FC Twente i Heerenveen. Zawodnik, który najczęściej występuje na pozycji środkowego lub prawego pomocnika, w Paryżu spotkałby się ze swoim rodakiem i zarazem innym uczestnikiem mundialu Archafem Hakimim.