Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Grosicki o akcji bramkowej: wydaje mi się, że piłka wyszła poza linię

Emil Riisberg

12/10/2018, 07:26 GMT+2

Była 77. minuta meczu z Portugalią w Chorzowie. Kamil Grosicki pędzi prawym skrzydłem, uciekającą piłkę sięga tuż na linii bocznej, a może poza nią. Wyszła poza murawę? - Wydaje mi się, że tak - oświadczył potem polski pomocnik.

Foto: Eurosport

W tej samej akcji, chwilę potem, piłka odbiła się po dośrodkowaniu Grosickiego od obrońcy, odbiła od Roberta Lewandowskiego i spadła pod nogi Jakuba Błaszczykowskiego. Ten - występujący w narodowych barwach po raz 103., rekordowy - huknął nie do obrony.

Biało-Czerwoni przegrali 2:3.

Gotowy tylko na 100 procent

O bramkową sytuację Grosickiego zapytano po spotkaniu. - Gdyby była technologia goal-line, może by pokazała, że piłka króciutko linii trzymała - tłumaczył. - Nie wiem, nie wiem. Nie mnie to oceniać. Ja zrobiłem po prostu akcję, po której padł gol. Jak wyszła, to wyszła. Na pewno większą częścią była poza boiskiem.

Grosicki wrócił do kadry. - Z tego oczywiście się cieszę, ale nie z wyniku - podkreślił. - Portugalia pokazała, że jest w świetnej formie. My mieliśmy dobre 20 minut, potem zespół się cofnął. A świetnie dysponowani goście to wykorzystali i wygrali zasłużenie.


Zawodnik angielskiego Hull City na murawę wszedł w 64. minucie. Ma nadzieję, że w niedzielnym meczu z Włochami selekcjoner Jerzy Brzęczek da mu możliwość dłuższego pobytu na boisku. - Na kadrę trzeba przyjeżdżać gotowym na 120 procent. Mogę powiedzieć, że teraz jestem gotowy tylko na 100 procent. Na pewno dużo pracy przede mną. Jednak myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - zaznaczył.

Przyznał, że starcie z Włochami może zadecydować o losach Biało-Czerwonych w Lidze Narodów, jej spadku do niższej dywizji. Z humorem podkreślił, że polska reprezentacja "bardzo dobrze wie, jak smakuje mecz o wszystko".
Polska - Portugalia 2:3 (1:2)

Bramki: Krzysztof Piątek (18), Jakub Błaszczykowski (77) - Andre Silva (31), Kamil Glik (43-samob.), Bernardo Silva (52)

Polska: Łukasz Fabiański - Bartosz Bereszyński (46. Tomasz Kędziora), Kamil Glik, Jan Bednarek, Artur Jędrzejczyk – Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich (63. Jakub Błaszczykowski), Rafał Kurzawa (64. Kamil Grosicki) - Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek.

Portugalia: Rui Patricio – Joao Cancelo, Pepe, Ruben Dias, Mario Rui – Ruben Neves, Wiliam Carvalho, Pizzi (75. Renato Sanches) – Rafa Silva (85. Danilo), Andre Silva, Bernardo Silva (90+1. Bruno Fernandes)
Autor: rk / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama